Redukujemy sińce po oczami
DAMIESA • dawno temuSińce pod oczami to nie tylko znak rozpoznawczy wiecznych imprezowiczek „zarywających” noce (jak to zwykło się myśleć). Ten defekt skórny może pojawić się w każdym wieku i jest często wynikiem czynników dziedzicznych, skutkiem niedotlenienia (gdy przebywamy zbyt długo z zamkniętych pomieszczeniach), czy braku witamin w organizmie. Takie nieestetyczne „podkówki” dodają nam lat i sprawiają, że twarz wygląda na zmęczoną. Jak sobie z nimi radzić?
Po pierwsze – używaj kremów z kofeiną, retinolem, witaminą K i C, wyciągiem z ogórka, czy cytryny (działają rozjaśniająco) oraz te z ekstraktem z arniki lub kasztanowca.
Po drugie – stosuj na oczy chłodzące maseczki żelowe oraz wklepuj wieczorem serum, które intensywnie zregeneruje skórę podczas snu. Sprawdzą się też odżywcze ampułki oraz masaże kostkami lodu. Świetne rezultaty dają także ziołowe kompresy np. ze świetlika lekarskiego.
Po trzecie — ich widoczność zmniejszysz stosując korektor pod oczy. Jego odcień powinien być nieco żółtawy, odrobinę jaśniejszy od naturalnego kolorytu cery.
Pielęgnacja profesjonalna:
Rozjaśniający peeling - zwykle do tego celu używa się kwasu glikolowego, a zabieg kończy nałożenie kremu łagodzącego powstałe zaczerwienienia. Efekt widoczny jest po kilku dniach. Można też skorzystać z peelingu enzymatycznego lub tego z argininą.
Mezoterapia – w skórę wokół oczu wstrzykuje się witaminy i minerały oraz kwas hialuronowy.
Masaż + płatki kolagenowe – pomagają intensywnie zregenerować naskórek i zmniejszyć sińce.
Ultradźwięki – ta metoda przyspiesza mikrocyrkulację w naskórku i rozjaśnia zasinienia.
Pamiętaj, że nic tak dobroczynnie nie działa na problem podkrążonych oczu jak odpoczynek, dlatego nie żałuj go sobie, jeśli tylko masz czas!
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze