W czasie ferii zapragnęłam mieć pięknie pomalowane paznokcie. A że miałam kilka złotych luźnych, postanowiłam zainwestować w porządny lakier. Moje paznokcie są w dosyć kiepskiej formie, przede wszystkim rozdwajają się, wiec o ich pięknym i zdrowym wyglądzie mogłam pomarzyć.
Producent obiecuje: „Diamond Strength Nail Color opiera się na diamentowym pudrze. Pomaga on wzmocnić i uszczelnić płytkę paznokciową, a specjalnie opracowana formuła lakieru zatrzymuje niezbędną ilość wilgoci w płytce paznokciowej. Dzięki temu jest ona mniej łamliwa, bardziej elastyczna i odporna na odpryski i rozdwajanie. Zawiera wapń, który wzmacnia i upiększa płytkę paznokcia, związki diamentu zapewniają długotrwały, odporny na wilgoć i uszkodzenia mechaniczne brylantowy połysk lakieru, bardzo łatwo rozprowadza się na płytce paznokciowej, nie tworzy smug. Piękny manicure aż do 10 dni”.
Lakier ma dosyć gęstą konsystencję, dla mnie idealną. Rzeczywiście wzmacnia płytkę i za to największy plus dla niego. Paznokcie nie rozdwajają się tak jak kiedyś, są mocniejsze. Nie tworzy smug, idealnie się rozprowadza. Pędzelek jest długi i nie wypadają z niego włoski a tak mi się już kiedyś zdarzyło.
Pięknie wygląda na paznokciach. Mam odcień 45 Fuschia Bling Bling, który jest wyrazisty. Trzyma się około 3 dni bez odpryskiwania - to trochę krótko, ale wygląd paznokci to rekompensuje!
Buteleczka jest solidnie zrobiona, do tego ten ciekawy pomysł z przyklejeniem diamenciku.
Przez całe ferie miałam pięknie i długie paznokcie, takie jak sobie wymarzyłam. Niestety ferie się skończyły i do szkoły nie mogę przyjść z takimi paznokciami.
Myślę, że cena nie jest zawyżona - idzie w parze z jakością a do tego pojemność lakieru to aż 13 ml.
Polecam każdemu.
Producent | Sally Hansen |
---|---|
Kategoria | Dłonie |
Rodzaj | Lakiery |
Przybliżona cena | 25.00 PLN |