Projektanci Viktor & Rolf wypuścili w 2004 roku lżejszą wersje wody perfumowanej Flowerbomb. Woda ta cieszyła się ogromnym powodzeniem w innych krajach, więc sprowadzenie tego zapachu na rynek Polski było tylko kwestią czasu. Niestety nadal nie jest łatwo go dostać. Nie ma go w większości polskich perfumerii. Pozostaje jedynie Internet, a i tam za 30 ml buteleczkę trzeba słono zapłacić.
Nowy wariant wody opiera się na tych samych nutach zapachowych co klasyczny Flowerbomb, jednak jest bardziej lekki i świeży a to za sprawą nut cytrusowych.
Flakon jest w postaci granatu lub diamentu (jak kto woli) jednak jest bardziej dziewczęcy i delikatny. Ponieważ jest to woda toaletowa, trwałość jej jest średnio zadowalająca. Jednak jest ona rekomendowana na okres wiosenno-letni i z takim przeznaczeniem została tworzona, więc nie powinien być to zarzut w stosunku do niej.
Dla wielbicielek klasycznego Flowerbomb będzie to nie lada radość posiadać ten zapach w swojej kolekcji. Ja osobiście jestem zachwycona obydwoma wariantami Flowerbomb i na pewno nie poprzestanę na jednej buteleczce. Tym bardziej, że produkt jest drogi, nie każdy może sobie na niego pozwolić i w związku z tym "bombka" nie jest zapachem oklepanym, którym pachnie cała ulica.
Nuty zapachowe: mandarynka, bergamota, pomarańcza, różowy pieprz, amber, kaszmir, paczula.
Podaję przybliżoną cenę za 30 ml.
Producent | Viktor & Rolf |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Wody toaletowe, perfumowane oraz perfumy |
Przybliżona cena | 199.00 PLN |