Kiedy przy takich upałach biorę prysznic (nawet kilka razy dziennie), ostatnią rzeczą, na jaką mam ochotę są przesłodzone i przekombinowane zapachy. Moją sprawdzoną metodą na skuteczne i długotrwałe odświeżenie są żele pod prysznic przeznaczone dla mężczyzn. Ten z linii 3D Fresh o zapachy Energy Zone używamy z mężem od jakiegoś czasu i jesteśmy bardzo zadowoleni.
Żel ma pomarańczową barwę, gęstą konsystencję, pieni się bardzo mocno, ale spłukuje bez problemu. Zapach to mocno ziołowa mieszanka z morskimi akcentami. Odnoszę wrażenie, że przy zimnym prysznicu chłodzi i orzeźwia, a przy gorącej kąpieli grzeje i koi.
Trochę na wyrost producent zapewnia, że żel łączy w sobie korzyści kosmetyku orzeźwiającego, nawilżającego i efektu dezodorantu. Orzeźwia – owszem. Nie nawilża skóry, ale też jej nie wysusza. A pomysł z dezodorantem to czysta abstrakcja, bo na skórze zapach utrzymuje się tylko chwilę po wytarciu ciała ręcznikiem – a szkoda.
Wygodne, choć nie zawsze stabilne, opakowanie z klapką z pomarańczowym bąbelkiem, który ułatwia otwieranie, mieści 250 ml.
Polecam na lato panom i paniom.
Skład: aqua, sodium laureth sulfate, cocamidopropyl betaine, sodium chloride, glycerin, polyquaternium-7, 2-benzylheptanol, ethylhexylglycerin, parfum, peg-7 glyceryl cocoate, citric acid, linalool, geraniol, butylphenyl methylpropional, eugenol, limonene, benzophenone-4, tetrasodium edta, sodium benzoate, phenoxyethanol, CI 16035, CI 19140, CI 15985
Producent | Fa |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Żele pod prysznic, płyny do kąpieli |
Przybliżona cena | 5.00 PLN |