Podsumowanie:
Kupiłam tę wodę babci, w zasadzie bez wcześniejszego rozeznania się w zapachu...Skutek?? Podbieram ją babci przy każdych odwiedzinach :P ale teraz postanowiłam poprawić się i jutro odbieram swoją buteleczkę. Zapach uważam za wspaniały, radosny, energizujący. Wg mnie nie jest ani trochę mdły, jestem wyczulona na mdłe zapachy, których nie znoszę i zapewniam, że ta woda nie ma mdłego czy duszącego zapachu. Myślę, że tak słoneczny i letni zapach może zrobić furorę wśród wielbicielek owocowych wód toaletowych. Jedynym minusem jest to, że woda istotnie nie utrzymuje się zbyt długo na ciele( dłużej trzyma się na ubraniu) ale i tak dołączam ją do grona moich ulubionych. Co do mało eleganckiej butelki, to nie odgrywa ona dla mnie istotnej roli...może jest mało ekskluzywna, ale to nie są perfumy od Chanel, tylko woda toaletowa, którą można zakupić w promocji za 16.90, więc jakoś nie wyobrażam sobie, by butelka miała być bardziej finezyjna. Byłby to niewątpliwy przerost formy nad treścią...
Opakowanie:
Zapach:
Konsystencja:
Działanie:
