Podsumowanie:
używałam skinorenu jakieś 5 lata temu , bardzo długo,efekt byl widoczny. cera po nim byla ok. potem z niego zrezygnowałam. dermatolog przepislam mi efeclar do mycia twarzy i tak se nim cere spaskudziłam jak mało czym, była maskarycznie wysuszona, zrobiły mi sie grudki, bolały i zostawiły straszne blizny. wyjałowiło to do tego moja skóre twarzy. teraz wróciłam do skinorenu, stosję go dwa tygodnie dopiero- nakładam tylko na noc, i rano jak wstaje jet ok, tyle ze po umyciu twarzy mam straszne plamy na policzkach, czuje że moze tez i skinoren jakos wplywa na to.w koncu ma w składzie kwas. Chyba spróbuje na jakis czas przestac stosowac na policzkach ale na reszcie twarzy bedę dalej. jeżeli chodzi o blizny to trudno mi powiedziec czy to zasluga skinorenu, czy kremów nawilżających i rozjasnijących ktore używałam wcześniej(- polecam iwostin krem na przebarwienia,ma fajną konsystencję nie wysusza, a likwiduje przebarwienia), ale blizny sa mniej widoczne. Pozdrawiam wszystkich i zycze powodzenia.
Opakowanie:
Zapach:
Konsystencja:
Działanie: