Nawet perfekcyjnie pomalowane paznokcie, najbardziej wymyślnymi kolorami i najdroższymi lakierami mogą się w końcu znudzić i wydawać monotonne. W takiej sytuacji nie ma nic lepszego na urozmaicenie manicuru i przy okazji na poprawę humoru niż bogate w szczegóły naklejki na paznokcie.
Z multum dostępnych rodzajów i wzorów wybrałam właśnie te. Wydawały mi się najmniej przeszkadzające (odstające) a zarazem najsolidniejsze. I faktycznie tak jest. Naklejki pokryte są warstwą przezroczystego „żelu” z drobnym brokatem, co ma dawać wrażenie trójwymiarowości. Powoduje to przy okazji, że powierzchnia naklejki a także paznokcia jest gładka a naklejka nie zahacza się i nie odkleja się.
Użyty w tych ozdobach klej jest na tyle mocny, że nie potrzebne są dodatkowe kleje, jak w przypadku innych podobnych produktów. Nie jest konieczne naklejanie ich na świeży lakier dla zwiększenia „przyczepności”, jest to wręcz niewskazane, bo lakier nie wyschnie pod naklejką, a przy najbliższej okazji ześliźnie się niszcząc naszą pracę. Naklejkom niegroźna jest woda, mycie włosów, naczyń – bez dodatkowej, ochronnej warstwy bezbarwnego lakieru wytrzymały na paznokciach cały dzień (z lakierem trzymają się dużo dłużej) i odkleiły się dopiero przy mojej intensywnej pomocy, niestety wraz z całym lakierem.
Polecam do manicure, pedicure i innych niekonwencjonalnych celów (niebieska palma od dłuższego czasu zdobi także mój telefon komórkowy). Są świetne!
Jeden arkusz mieszczący 20 naklejek kosztuje około 3zł.
Producent | Donegal |
---|---|
Kategoria | Dłonie |
Rodzaj | Akcesoria do manicure |
Przybliżona cena | 3.00 PLN |