Zakochałam się w zapachu Freya od pierwszego powąchania. Świeży, dziki, orzeźwiający, specyficzny - wiedziałam, że muszę go mieć. Oprócz wody toaletowej, z której jestem bardzo zadowolona, zakupiłam jeszcze krem pod prysznic. I tu moje zadowolenie się zmniejszyło. Krem jest zamknięty w niedużej, bo o pojemności 150 ml, zwyczajnej butelce z charakterystyczną dla Oriflame zakrętką. Jest dość gęsty, przez co dość wydajny. Pachnie tak samo jak cała seria. Całkiem ładnie się pieni, jednak nie zauważyłam żadnego szczególnego nawilżenia ani innego działania. Jego chyba jedyną zaletą jest to, że daje naszej skórze zapach Freya. Niestety nie wiem, jak długo on utrzymuje się na skórze (pewnie niezbyt długo, jak wszystkie żele i kremy pod prysznic Oriflame), bo zaraz po prysznicu wcieram w ciało krem do ciała z tej samej serii. Nie polecam.
Producent | Oriflame |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Żele pod prysznic, płyny do kąpieli |
Przybliżona cena | 29.00 PLN |