Jednym z moich ostatnich odkryć kosmetycznych jest genialny wynalazek - chusteczki do demakijażu. Gentle Facial Cleansing Wipes przeznaczone są dla skóry suchej i delikatnej. Ich zadania to usuwanie makijażu, nawet wodoodpornego z okolic oczu, oczyszczanie, wygładzanie i nawilżanie twarzy - całkiem sporo jak na jedną niewielką chusteczkę. I ta chusteczka nie do końca sobie ze wszystkim radzi... Owszem, usuwa makijaż, ale z kredką do powiek i tuszem do rzęs idzie jej dość opornie, choć nie są to kosmetyki wodoodporne, gdyż takich nie używam. Co więcej, podrażnia oczy, powoduje szczypanie i lekkie zaczerwienienie.
Jeśli chodzi o wygładzanie i nawilżanie, to żadnych wyjątkowych efektów nie zauważyłam. Skóra na buzi była miękka jak zwykle, a kremy na dzień czy na noc i tak są potrzebne. Działanie zatem przeciętne.
Chusteczki same w sobie to standardowo miękkie, nieduże kawałki białej tkaniny, zapakowane w foliową paczuszkę z zalepianą klapką. Żadna rewelacja.
A teraz katastrofa, najpoważniejsza moim zdaniem wada tych chusteczek - zapach. One zwyczajnie śmierdzą! Ich woń to silnie chemiczne mydło, bardzo intensywne, wręcz odpychające! Przyzwyczajona do typowego dla kosmetyków Nivea subtelnego aromatu byłam nieco wstrząśnięta. Wrażliwym nosom - stanowczo odradzam. A wszystkim innym: na pewno nie polecam.
Na tle szerokiej oferty chusteczek do demakijażu Nivea wypada słabo. Szkoda.
Producent | Nivea |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Demakijaż twarzy |
Przybliżona cena | 12.00 PLN |