Zmiany, odc. 5
... I stało się tak, że Krzysiek zawrócił. Przez moment wahał się, ale w końcu zsiadł z roweru i został z nami w domu. Wybaczyłam mu. Zapomniałam i żyliśmy dalej w oczekiwaniu na narodziny i to co miało nastąpić wcześniej, mianowicie na nasz ślub - ...