Urwani z choinki
... przychodziłam do koleżanki, czułam się w obowiązku wsadzić nos do maleńkiego pokoiku zajmowanego przez mamę-teściową żeby powiedzieć “dzień dobry”, a ponieważ mam duży nos, to on się tam ledwo mieścił ... , a co dopiero mama-teściowa. ...