Małżeństwo – naprawdę nie wymyślono nic lepszego?
... ? (Nasuwa się przy okazji pytanie – jeśli dopiero mam zostać superdupą, to kim jestem w jego oczach TERAZ?). Nie palę się do rozwodu. Jestem tylko czasem troszkę zadziwiona, że spłodziłam dwójkę dzieci z kimś, kto nie rozumie, że jestem młodą ...