Kwas DHA – dlaczego tyle się o nim mówi i gdzie go szukać?
REDAKCJA • dawno temuJeśli spodziewasz się dziecka lub karmisz piersią, to z pewnością słyszałaś o konieczności uzupełnienia diety o kwas foliowy. W ostatnim czasie lekarze wspominają jednak również o kwasie DHA jako jednym z podstawowych elementów diety kobiety w ciąży. Dlaczego?
Kwas DHA jest jednym z kwasów omega-3 i jednocześnie najszlachetniejszym z nich. Lekarze zauważają, że choć w naszej diecie jest dużo, skądinąd zdrowych i potrzebnych naszemu organizmowi kwasów omega-6 i omega-9, to jednak nadal brakuje nam kwasu omega-3, tak bardzo potrzebnego do właściwego rozwoju intelektualnego i psychoruchowego człowieka.
Dlaczego kwas DHA jest ważny
Kwasy tłuszczowe to dobroczyńcy naszego organizmu. Przede wszystkim są budulcem błon komórkowych, tkanki mózgowej i nerwowej. Poza tym naprawiają zwyrodniałe komórki i przyczyniają się do utrzymania odpowiedniego poziomu cholesterolu we krwi. Pamiętaj jednak, żeby zachować odpowiednie proporcje w przyjmowaniu kwasu omega-3 i omega-6. Lekarze zauważają, że przyjmujemy znacznie więcej kwasów omega-6, a zbyt mało kwasów omega-3. A to właśnie zbyt niskie spożycie kwasów omega-3, w tym właśnie kwasu DHA, prowadzi do spowolnienia pracy mózgu. Impulsywność, agresja, niższy iloraz inteligencji, spadek koncentracji, napady złości, alergia czy dysleksja – to mogą być skutki niedoboru kwasu DHA. W czasie ciąży kwas DHA jest niezbędny do prawidłowego rozwoju mózgu i wzroku nienarodzonego dziecka, zmniejsza też ryzyko przedwczesnego porodu i wystąpienia depresji poporodowej.
Źródła kwasu DHA w codziennej diecie
Twój organizm może otrzymywać kwas DHA bezpośrednio z pożywienia lub zsyntetyzować go z innego kwasu, alfa-linolenowego ALA. Ten natomiast znajdziesz przede wszystkim w zielonych warzywach oleju lnianym, nasionach soi, orzechach włoskich i brazylijskich. Nie jest to jednak ilość wystarczająca. Dlatego wzbogać swoją dietę o produkty zawierające czysty kwas DHA. Są to przede wszystkim ryby morskie (tuńczyk, makrela, łosoś, śledź), owoce morza i algi. Dzienna dawka kwasu DHA w diecie dorosłego człowieka to minimum 100 mg – ilość tę osiągniesz, spożywając na przykład dwie ryby tygodniowo. Jednak w okresie ciąży i karmienia twoje zapotrzebowanie na ten składnik rośnie – potrzebujesz wówczas 250 mg DHA.
Twój nowo narodzony maluszek będzie czerpał potrzebny mu kwas DHA z mleka mamy, które zawiera go średnio 0,3 proc. Jeśli z jakiegoś powodu będziesz musiała przerwać karmienie piersią i przejść na mleko modyfikowane, wybierz wówczas takie, które również dostarczy tej ilości DHA, na przykład preparaty Enfamil. Badania wykazały, że 0,3 proc. DHA to poziom, który pomaga w prawidłowym rozwoju wzroku małego dziecka.
Suplementy z kwasem DHA
W okresie ciąży i karmienia piersią, gdy twoje zapotrzebowanie na kwas DHA wzrasta, a także w sytuacji, gdy zwyczajnie nie lubisz tłustych ryb morskich albo twoja dieta je wyklucza, warto pokusić się o suplementację. Możesz wybrać preparaty zawierające olej rybi lub algi morskie. Przewagą preparatów z alg jest to, że są bardzo dobrze tolerowane, mogą być zatem spożywane przez osoby uczulone na ryby. Przede wszystkim jednak algi pochodzą ze zbiorników ściśle kontrolowanych, nie zawierają więc żadnych zanieczyszczeń pochodzących z wody morskiej. Dodatkowo spożycie alg wiąże się z mniejszym spożyciem kwasów nasyconych (czyli kwasów pochodzenia zwierzęcego), a tym samym z niższym poziomem złego cholesterolu w organizmie.
Komponując codzienną dietę, pamiętaj nie tylko o witaminach i składnikach mineralnych, ale również o odpowiedniej dawce kwasu DHA, który potrzebny jest zarówno tobie, jak i maluchowi, którego karmisz.
Źródło: Artykuł sponsorowany
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze