Gdy boli głowa
ALEKSANDRA POWIERSKA • dawno temuPulsujący, migrenowy, ze zmęczenia lub stresu... ból głowy bywa naprawdę silny i dokuczliwy. Czasami towarzyszą mu nudności, zawroty, a nawet omdlenia. Niestety, mało kto udaje się z nim do lekarza. A szkoda. Nie zawsze bowiem jest on oznaką zwykłego przemęczenia. Bywa, że ten niepozorny ból to sygnał naprawdę poważnej choroby, a w takich przypadkach łykanie tabletek przeciwbólowych nie tylko nie pomoże, ale może zaszkodzić. Warto wiedzieć skąd się bierze nieznośna dolegliwość i jak ją można zwalczać.
Ból głowy — doskonała wymówka by nie pójść do pracy czy uciążliwa choroba cywilizacyjna? Na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi. Być może są tacy, którzy stosują szkolną metodę "paluszka i główki", by słodko poleniuchować, ale badania wykazują, że u większości ludzi przyczyną nieznośnego bólu jest stres, przepracowanie i bezsenność.
Nerwowo i intensywnie
Współczesny tryb życia większości Polaków przyprawia o zawrót głowy lekarzy i psychologów — wielogodzinna praca przed komputerem, brak odpowiedniej diety, bezsenność, niska aktywność fizyczna i przede wszystkim stres, stres i jeszcze raz stres… Naprawdę może rozboleć głowa. I boli — coraz częściej i coraz mocniej. Na ogół jest to uciskający ból napięciowy spowodowany brakiem odprężenia i odpoczynku. Dzieje się tak dlatego, gdyż znajdując się w sytuacji stresowej, nadmiernie spinamy mięśnie karku i ramion, co bardzo często przeradza się właśnie w rozsadzający ból głowy. Podobny towarzyszy wahaniom nastrojów, stanom lękowym oraz depresji. Niestety prawda jest taka, że ze stresem i sytuacjami konfliktowymi spotykamy się bezustannie i jeśli nie nauczymy się rozładowywać wewnętrznego napięcia, ból głowy będzie powracał coraz częściej.
Złośliwa migrena
Migrena to jeden z najbardziej uciążliwych bólów głowy, który dopada głównie kobiety. Jego przyczyną jest nie tylko stres, bezsenność czy palenie papierosów, ale również zmiany hormonalne, co sprawia, że często nie mamy żadnego wpływu na jego występowanie. Pytanie zatem: dlaczego uciążliwa migrena „polubiła” właśnie nas? Odpowiedź jest dość prosta — wszystkiemu winne są geny. Niestety, migrena to choroba dziedziczna i jeżeli wcześniej występowała w naszej rodzinie, zwłaszcza po stronie obojga rodziców, to możemy być prawie pewni, że prędzej czy później i my doświadczymy kującego bólu w skroniach. Uczeni twierdzą, że ta teoria sprawdza się w 90% przypadków.
Migreny bardzo często pojawiają się w czasie menstruacji. Podobnie mogą towarzyszyć kobiecie podczas ciąży, zwłaszcza po upływie pierwszego trymestru lub w okresie perimenopauzy, gdy jajniki przestają już funkcjonować. Związane jest to ze zmianami poziomu estrogenu w organizmie, dlatego niektórzy specjaliści wskazują, że w tym przypadku pomocna jest terapia hormonalna, zamiast tabletek przeciwbólowych. Zwłaszcza, że tych ostatnich powinno się zdecydowanie unikać w czasie ciąży. Czasami zapowiedzią uporczywego bólu głowy mogą być zaburzenia wzrokowe, zwane „aurą”. Choć rozmazany obraz, widzenie jasnych, migających punktów lub drętwienie twarzy i dłoni może przerazić, jest to niestety dość powszechny objaw migreny. Ale uwaga: aura powinna trwać nie dłużej niż godzinę. W przeciwnym razie problemy ze wzrokiem mogą wynikać z innych dolegliwości, co warto skonsultować z lekarzem.
Piekący ból klasterowy
Bóle klasterowe bywają jeszcze bardziej dokuczliwe, niż migreny. Objawiają się na ogół przeszywającym kłuciem w okolicy jednego oka, zawsze po tej samej stronie. Trwają krótko, bo około godziny, co byłoby pocieszające, gdyby nie fakt, że regularne ataki utrzymują się nawet przez trzy miesiące! I niestety dopadają z zaskoczenia, niejednokrotnie budząc nas w środku nocy. Ich przyczyną jest nadmierne rozszerzenie naczyń krwionośnych, spowodowane m.in. spożywaniem alkoholu, nadmiernych ilości kawy czy herbaty lub nieregularnymi posiłkami. Dlatego w czasie ataków zaleca się bezwzględną rezygnację ze wszelkiego rodzaju używek. Skuteczną metodą walki jest także inhalacja czystym tlenem lub bardziej domowe sposoby, takie jak unikanie gorących kąpieli i utrzymywanie niskiej temperatury w sypialni. I podobnie, jak we wszystkich rodzajach bólów głowy, warto zadbać o zdrową dietę, regularne posiłki oraz wystarczającą ilość snu.
Zła dieta
Bardzo często ból głowy serwujemy sobie na talerzu razem ze spożywanymi posiłkami. Być może trudno w to uwierzyć, ale sery pleśniowe, wędzone wędliny, dania kuchni chińskiej czy czekolada są częstymi przyczynami tej dolegliwości. Podobnie jest z czerwonym winem czy produktami, które bywają alergenami pokarmowymi. Do grupy tych ostatnich należą np. orzechy, mleko, białe pieczywo oraz pomarańcze. I tutaj pojawia się odpowiedź na pytanie: dlaczego coraz więcej studentów oraz pracowników wielkich korporacji cierpi na uporczywe bóle głowy? Przyczyną jest nie tylko stres, przepracowanie, ale dieta oparta na daniach błyskawicznych. Popularne zupki w proszku bogate są w glutaminian sodu, który skutecznie przyczynia się do nasilania bólów głowy, zwłaszcza gdy "proszkowa dieta" kontynuowana jest przez kilka miesięcy. Drugą sprawą są nieregularne posiłki, a zwłaszcza głodzenie się. Około 1/3 codziennych bólów głowy, to właśnie te z głodu. Podobnie jest z odwodnieniem, zwłaszcza, że większość z nas nie ma nawyku wypijania w ciągu dnia co najmniej dwóch litrów wody — czystej wody, bo energetyki i coca-cola są zdecydowanie złym wyborem. Nie tylko wypłukują z organizmu cenne minerały, ale także podrażniają żołądek. Przy migrenach z kolei, którym często towarzyszą mdłości, należy unikać ciężkostrawnych potraw bogatych w tłuszcze. Pomocne jest za to spożywanie pokarmów z wysoką zawartością magnezu, bo to właśnie dzięki niemu nasz organizm poprawnie przekazuje impulsy nerwowe. Podsumowując: zdrowa dieta i ból z głowy.
Czerwone światło
Bywa jednak, że przyczyną bólu głowy nie jest zła dieta czy wyczerpujący tryb życia. Może to być zwykła migrena, ale także czerwone światło sygnalizujące, że w naszym organizmie dzieje się coś naprawdę złego. Mocny ból głowy może być oznaką nawet guza mózgu. Ponadto towarzyszy infekcjom wirusowym, grypie, chorobom oczu oraz zmianom zwyrodnieniowym kręgosłupa. W takich przypadkach należy koniecznie udać się na konsultację do lekarza, który może skierować na rezonans magnetyczny głowy. To badanie pozwala wykryć wszelkie zmiany w mózgu, a dzięki temu dokładniej zdiagnozować przyczynę bólu. A wówczas będzie można rozpocząć prawidłowe leczenie i zaoszczędzić żołądkowi tabletkowej kuracji.
Zamiast tabletek
Choć najprościej jest połknąć tabletkę, warto zastosować inne metody walki z bólem głowy. Spacer na świeżym powietrzu doskonale zredukuje poczucie zmęczenia i dotleni mózg. Z kolei masaż relaksacyjny rozluźni mięśnie karku i szyi. Specjaliści od alternatywnych metod zalecają zaś medytację oraz jogę — zwłaszcza odmianę zwaną hatha-jogą zawierającą ćwiczenia kontrolujące oddech i pozwalające wyciszyć umysł.
Gdy jednak ból głowy spowodowany jest depresją warto rozpocząć terapię z psychoterapeutą, wtedy nie tylko pozbędziemy się uciążliwego wroga, ale i odzyskamy radość życia. Ale chyba najskuteczniejszą bronią w walce z bólem głowy jest po prostu ruch, podczas którego w naszym organizmie wzrasta poziom endorfin, czyli hormonów szczęścia. To właśnie one naturalnie tłumią odczuwanie bólu. A więc trochę ruchu i uciążliwy problem znika.
Źródła: J. Stromfeld, A. Weil Jak uwolnić się od bólu głowy, Warszawa 2006;
E. Mage Co jeść przy bólach głowy i migrenie, Warszawa 2006.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze