Jego zalety są nie do przecenienia. Spacer dotlenia mózg, dodaje energii, poprawia kondycję, jest doskonałą okazją do aktywnego spędzenia czasu w gronie rodziny i przyjaciół. Z parasolem czy w kapeluszu zawsze niesie wiele korzyści dla naszego zdrowia.
Wiele chorób cywilizacyjnych takich jak otyłość, miażdżyca, nadciśnienie, bóle kręgosłupa czy nawet zawały serca, to przeważnie skutki niehigienicznego trybu życia. Często przemieszczamy się jedynie z domu do samochodu, z samochodu do pracy itd. Większość dnia spędzamy w pozycji siedzącej, często w zamkniętych i dusznych pomieszczeniach. Do tego śniadanie czy obiad zjedzone w pośpiechu i ciągły stres. W takich warunkach nasz organizm nie jest dotleniony i brakuje mu energii, co w konsekwencji jest przyczyną poważnych schorzeń i notorycznego zmęczenia.
Jak temu zaradzić? Idealnym rozwiązaniem jest spacer — rodzaj ruchu całkowicie naturalny dla naszego organizmu. To najbezpieczniejsza forma rekreacji ruchowej przeznaczona dla każdego, bez względu na wiek i kondycję fizyczną. Nie musi być intensywnym wysiłkiem fizycznym, sami decydujemy jaki dystans i w jakim tempie pokonamy. Spacerować mogą wszyscy bez specjalnego przygotowania czy specjalistycznego sprzętu. Tempo spaceru pozwala na podziwianie krajobrazu czy rozmowę z towarzyszem przechadzki, w zależności od upodobań i nastroju.
Spacer to także dobry sposób na spędzenie czasu z najbliższymi. Wspólne godziny na łonie natury gwarantują zabawę i relaks dla całej rodziny. Niezależnie od pory roku, pogody i temperatury powietrza, wystarczy odpowiednio się ubrać, włożyć sportowe buty i po prostu iść przed siebie.
Podczas miarowego spaceru spada poziom hormonu stresu, a uwalniające się endorfiny sprawiają, że poprawia się nastrój i samopoczucie. To również doskonały sposób na poprawę kondycji i zrzucenie zbędnych kilogramów. Wolny spacer pozwoli spalić 200 kcal w ciągu godziny, a szybki – 300. Dla porównania – w ciągu godzinnej forsownej gimnastyki spalimy tylko 290 kcal, a podczas godziny tańca – 336.
W trakcie chodzenia poprawia się krążenie, wydolność serca i naczyń krwionośnych, a cały organizm jest lepiej dotleniony. Systematyczne 15 – 20 minutowe spacery na świeżym powietrzu 3 – 4 razy w tygodniu zmniejszają ryzyko rozwoju miażdżycy tętnic wieńcowych. Podczas chodzenia wzmacniamy także mięśnie nóg, pośladków, a przy intensywnym marszu również ramiona i kręgosłup. Każda kobieta doceni jeszcze jedną zaletę spacerowania na łonie natury — odpowiednia dawka tlenu poprawia koloryt skóry i sprawia, że staje się ona promienna. Żaden krem nie wpłynie na cerę tak, jak codzienny ruch na świeżym powietrzu.
Spacerować można zawsze i wszędzie. Na przykład w drodze do pracy można zaparkować dalej od biura lub wysiąść kilka przystanków wcześniej i resztę trasy pokonać pieszo. Warto wybrać się na weekendowy spacer w gronie rodziny lub przyjaciół by poznać miejskie skwery i parki, obserwować przyrodę czy podziwiać architekturę miasta.
Aktywność fizyczna zapobiega wielu schorzeniom i chorobom cywilizacyjnym. Ruch na świeżym powietrzu poprawia nasze samopoczucie oraz dotlenia organizm. Spacer to jedna z niewielu form rekreacji ruchowej zalecanej każdemu, niezależnie od wieku czy stanu zdrowia.
Wejdź na www.eccowalkathon.pl
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze