To pytanie to prawdziwa zmora uczących się języka angielskiego. Jak wszyscy wiemy, w tym języku słowa wymawiamy inaczej, niż je zapisujemy. W Polsce mamy problemy z ortografią. Co roku w Katowicach organizowany jest konkurs ortograficzny. Natomiast w USA od wielu lat przeprowadzane są ogólnokrajowe zawody dla dzieci National Spelling Bee. Aby je wygrać, trzeba odpowiedzieć na ogromną ilość pytań typu „How do you spell …?”
Dwa miesiące temu na stronach amerykańskiego magazynu TIME ukazał się wywiad z głównym prowadzącym tego konkursu, który wypowiada trudne słowa. Jaques Bailly sam w wieku 14 lat wygrał Spelling Bee Contest. Bezbłędnie przeliterował np. takie słowa:
- schottische – rodzaj tańca, popularnego w czasach wiktoriańskich; słowo pochodzenia niemieckiego
- mahaut – kornak, dozorca słoni; słowo pochodzi z języka hindi
- elucubrate - bardzo długo i pilnie zajmować się pracą pisemną.
Inne słowa występujące od dawna w konkursie ortograficznym to m.in.:
- espousal – wsparcie, poparcie
- numnah - czaprak na konia, umieszczany pod siodłem.
W języku angielskim możemy zaobserwować wpływy z bardzo wielu innych języków. Swoje ślady w języku angielskim pozostawiły po sobie kolejne migrujące na wyspy brytyjskie narodowości – Anglosasi, Rzymianie i Francuzi. W czasach renesansu do języka Szekspira weszło mnóstwo słów zaczerpniętych z greki czy łaciny. W epoce kolonializmu imperium brytyjskiego język ten czerpał z Sanskrytu, języka arabskiego, jawajskiego i hindi. Język angielski jest więc swoistym tyglem (melting pot), w którym mieszają się różne języki.
W 2002 roku powstał film na temat konkursu Spelling Bee pod tytułem „Spellbound”. Film był nominowany do Oscara w kategorii filmu dokumentalnego. Tutaj znajdziecie trailer: Spellbound. W Wikipedii znajdziecie natomiast listę słów, z którymi musieli zmierzyć się uczestnicy konkursu: [url=http://en.wikipedia.org/wiki/Spellbound_(2002_film) ]Spellbound[/url]
Polecamy również filmiki: How do you spell numnah?Did he say… niggas?Omdlenie po zadaniu pytania
Pełny wywiad z Jaques’iem Baillym znajdziecie tutaj: TIME
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze