Aby pierwsza rozmowa w sprawie pracy – nie była makijażową wpadką
DAMIESA • dawno temuNajczęstszym błędem jeśli chodzi orozmowy kwalifikacyjne, oprócz słabej wiedzy merytorycznej jest makijażowe faux paux. Młode osoby ubiegające się o pracę, nierzadko nie wiedzą, jaki makijaż jest stosowny na taką okoliczność, a trzeba przyznać, że znacząco różni się on od tego, który wykorzystujemy na codzień. Jak się malować, by zrobić dobre pierwsze wrażenie i pomyślnie wypaść na rozmowie? Wystarczy trzymać się 3 naczelnych zasad.
Po pierwsze — naturalność
Jest ona główną różnicą, zauważalną już na wstępie. Na czym polega? Przede wszystkim na wykorzystaniu stonowanych kolorów i unikaniu wyrazistych odcieni w makijażu. Zatem jeśli już zdecydujecie się na cienie, powinny one być raczej pastelowe.
Po drugie – oszczędność w kolorach
W makijażu „biurowym” nie możemy powolić sobie na folgowanie z kolorami. W dobrym tonie jest więc dobór takich kosmetyków, które powolą nam wydobyć z nas to co najlepsze, nie „przerysowując” naszego imagu. Ostry, napastliwy wręcz makijaż w sytuacji „face to face” z przyszłym szefem, nie wróży raczej pomyślnego zakończenia negocjacji z potencjalnym pracodawcą.
Po trzecie – zachowawczość
Postawmy raczej na minimalizm. I tak, jeśli wybierzemy dany odcień cieni do powiek, starajmy się utrzymać w podobnym tonie w resztę make up'u. Zostaje wtedy zachowana równowaga i nie ma w makijażu elementu, który by zwracał niepotrzebnie uwagę i rozpraszał.
W uzyskaniu naturalnego look'u pomoże seria kosmetyków przygotowana przez Maybelline, którą znajdziecie tutaj.
Wiecie już jak się malować, więc do dzieła. Tak wykonany makijaż to już połowa sukcesu!
Powodzenia!
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze