Pepitka sięga po koronę. Królowej.
PAULINA DRAŻBA • dawno temu"Kurza stopka". Wujek Dobra Rada nie ma z tym pojęciem nic wspólnego. Ministerstwo Edukacji Narodowej też nie. To określenie nie jest próbą wyeliminowania wulgaryzmów raz na zawsze, ani tym bardziej pomysłem na wprowadzenie nowego powiedzonka, które ma być trendy. "Kurza stopka" to po prostu potoczne określenie pepitki, która tej jesieni pojawia się w kolekcjach wielkich projektantów i zapowiada swój powrót na szczyt. Walczy o tron. Czy ma szansę?
Drobna dwukolorowa kratka wymyślona przez Coco Chanel w nadchodzącym sezonie zmienia wielkość i wzbogaca się o kolor. Choć czarno — biała i tak dominuje. I zachwyca.
2.
W wybranych przeze mnie akcesoriach i ubraniach pojawiają się dwie marki: Preen i Alexander McQueen. McQueen nie ukrywa swojego zachwytu pepitką, chce widzieć ją wszędzie. Dowód?
3.
Dowód numer jeden: torebka. Jeśli nie masz odwagi, przekonania, a może nie przypadła Ci do gustu sukienka w pepitkę, a zatem nie masz ochoty na total look, noś pepitkę chociaż na torebce. Mała rzecz, a cieszy. Taki torebkowy akcent sprawi, że będziesz postrzegana jako prawdziwa znawczyni trendów.
Drogie Panie, pamiętajcie tylko o najważniejszym: sukienka w pepitkę, płaszcz w pepitkę i torebka w pepitkę to o dwie pepitki za dużo!A jak powszechnie wiadomo: co za dużo, to niezdrowo.
4.
Dowód numer dwa: kaszmirowy szal.
Piękny, luksusowy dodatek do eleganckiej, stonowanej kreacji lub ubrania w stylu miejskiego szyku. Alexander McQueen idzie jednak jeszcze dalej. Ten szal to bynajmniej nie ostatni dowód na jego fascynację pepitką.
5.
Czy ktoś powiedział, że pepitka musi być czarno — biała? Dowód numer trzy: legginsy.
Myślę, że te dowody wystarczą. McQueen na pewno wie, że to, co wymyśliła Chanel jest ponadczasowe, kojarzy się przede wszystkim z luksusem i elegancją. Wie, że do klasyki zawsze będziemy powracać w swoich modowych poszukiwaniach. Wie też, że kochamy Coco. Próbuje więc podbić nasze serca, na przykład dowodem numer cztery:
6.
Doskonała forma. Podkreślona talia, duży kołnierz, dłuższy, fantazyjny tył. Budzi podziw.
Kiedy myślę: "pepitka" mam trzy skojarzenia: kostium, sukienka, spódnica.
Pora zatem na to ostatnie skojarzenie. Jest co oglądać.
7.
8.
Miałam rację? Ołówkowe spódnice już od jakiegoś czasu znajdują się w czołówce moich modowych hitów. I tak jak pepitka, powracają niczym bumerang.
Pora na podsumowanie. Choć dla mnie pepitka nie jest niczym wyjątkowym, niczym odkrywczym, kocham elegancję. Jednak o tron królowej tej jesieni ubiega sie tak wiele ponadczasowych trendów, że… tym razem pepitka w moim modowym życiu będzie poza podium. Ale na zaszczytne miejsce czwarte zasługuje. Z pewnością.
Zdjęcia:
nr 1 i 2: sukienka Preen
nr 3: torba Alexander McQueen
nr 4: kaszmirowy szal Alexander McQueen
nr 5: legginsy Alexander McQueen
nr 6: żakiet Alexander McQueen
nr 7: ołówkowa spódnica Alexander McQueen
nr 8: spódnica Preen
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze