My Blueberry Nights...
MAŁGORZATA BOY • dawno temuJOANNA MAXHAM to marka, która powstała z pasji do rzeczy luksusowych i ponadczasowych. Torebki, bo o nich mowa, projektantka dedykuje wszystkim modnym i pewnym własnego stylu kobietom.
Nie inna jest jej najnowsza, jesienna kolekcja, w której prostych kształtach i klasycznych dodatkach nie można się nie zakochać. Co jest ich największą zaletą? Oczywiście funkcjonalność. Maxham proponuje nam idealne rozwiązania na każdą okazję — do biura, na zakupy czy leniwy weekend w egzotycznym miejscu. Każda z nich jest wyjątkowa i każda ma swoje imię…
Perłowa „CAST AWAY” przywodzi na myśl gwiazdy ekranu, siedzące w pierwszym rzędzie na pokazie mody. „NEW YORKER” to torebka dla dziewczyny z wielkiego miasta, która ubrana w rurki i zwiewny top wybiera się na weekendowe zakupy. Kopertówka „GALLERY” to idealny dodatek na wieczorne wyjście do restauracji, na wystawę czy bankiet.
Co inspiruje projektantkę? Kolory włoskiej ziemi, Francuzki, architektura Paryża, klientki i codzienne życie.
„W zasadzie noszę tylko własne torebki wiec zwracam uwagę na wszystkie funkcjonalne szczegóły, takie jak długość rączki czy kierunek otwierania suwaka…” - mówi nam Joanna.
Jej ulubioną jest „Cast Away” w kolorze perłowym. Wszystkie cacka wykonane są z delikatnej skóry najwyższej jakości i krojone są ręcznie, przy wykorzystaniu tradycyjnych, rzemieślniczych metod. Ich fankami są fashionistki na całym świecie (m.in. Kierston Wareing). Ja patrząc na zdjęcia nie mogę oderwać oczu od genialnej moim zdaniem „Gallery”, w odcieniu jagodowym, której nadałam imię "MY BLUEBERRY NIGHTS" - absolutnie wartej grzechu… nie tylko na dzisiejszy wieczór.
A która Wam podoba się najbardziej?
Torebki możecie zobaczyć i kupić w butiku online Saltandpepper
"ARM CANDY" "CAST AWAY"
"GALLERY" aka "MY BLUEBERRY NIGHTS" "NEW YORKER"
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze