Domowy kurz pełen toksycznych substancji
REDAKCJA • dawno temuJeszcze jeden powód, by systematycznie ścierać kurz. Amerykańscy naukowcy odkryli, że kryją się w nim nie tylko roztocza, ale pełen jest także chemicznych substancji toksycznych. Wyniki badań ukazały się w czasopiśmie Environmental Science and Technology.
Jeszcze jeden powód, by systematycznie ścierać kurz. Amerykańscy naukowcy odkryli, że kryją sie w nim nie tylko roztocza, ale pełno w nim także chemicznych substancji toksycznych. Wyniki badań ukazały się w czasopiśmie "Environmental Science and Technology".
Testy wykazały, że 90 proc. próbek domowego kurzu zawierało co najmniej jedną znaną toksyczną substancję. Ftalany, fenole, środki opóźniające palność i zapachowe syntetyczne substancje chemiczne były jednymi z najczęstszych toksyn, które pojawiały się w próbkach z przeprowadzonych badań.
— Substancje te są zagrożeniem dla zdrowia, mają toksyczny wpływ na układ rozrodczy, przyczyniają się do zaburzeń hormonalnych i nowotworów — tłumaczy dr Veena Singla, współautorka badań.
Choroby tarczycy, otyłość, cukrzyca, nowotwory piersi i prostaty oraz alergie — to tylko kilka z wielu problemów zdrowotnych, do których przyczyniają się znalezione w kurzu chemikalia (zgodnie z danymi Natural Resources Defense Council, która stoi za badaniami). Skąd te związki? Ich źródłem są meble, elektronika, dywany, farby na ścianach oraz domowe środki czyszczące i pielęgnujące.
Kiedy chemikalia znajdą się w kurzu, bardzo łatwo przenikają do naszego organizmu. To niebezpieczne zwłaszcza dla kobiet w ciąży i dzieci, które są bardziej narażone na zaburzenia hormonalne. W rzeczywistości, stężenia szkodliwych substancji w domach, gdzie spędzamy 90 proc. czasu, mogą być nawet pięć razy wyższe niż na zewnątrz – twierdzą specjaliści z Amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska Naturalnego.
Co robić, by ograniczyć przenikanie toksycznych substancji?
Przede wszystkim należy myć ręce. Może to banalne, ale warto powtórzyć, że to najbardziej popularna droga, którą do naszego organizmu dostają się w szkodliwe substancje. Przenosimy je, gdy jemy lub dotykamy brudnymi rękami twarzy. — Pamiętajmy, by używać zwykłego, bezzapachowego mydła — tłumaczy dr Veena Singla — Płyny dezynfekujące zabijają zarazki, a nie toksyny. Poza tym środki zapachowe lub dodatki antybakteryjne w niektórych mydłach mogą zawierać te same szkodliwe związki, które staramy się zmyć.
Meble i RTV
Kanapa, tapicerowane krzesła, telewizor, komputer, a nawet kable to potencjalnie niebezpieczne sprzęty. Mogą być pokryte polibromomowanymi eterami difenylowymi (ang. PBDE) – rodzajem substancji chemicznych używanych do zwiększenia odporności materiałów na wysokie temperatury. Ślady tych substancji zostały znalezione w ludzkiej krwi, tłuszczu i mleku z piersi. Mogą mieć związek z problemami z koncentracją i chorobami tarczycy.
Rada: Często sprzątajmy i odkurzamy (ważne, by odkurzacz posiadał odpowiednie filtry). Unikajmy wszelkiego rodzaju pianek w proszku, które mogą zawierać szkodliwe środki zmniejszające palność. Bądźmy ostrożnie przy rozpylaniu wszelkiego rodzaju środków czyszczących i pielęgnujących w sprayu. Wybieraj meble z lnianym, wełnianym lub bawełnianym obiciem, bowiem tkaniny te mają naturalną większą odporność na ogień niż włókna syntetyczne.
Farby
Farba ścienna zawiera wiele lotnych związków organicznych, które mogą być aktywne nawet lata po malowaniu, co oznacza, że stale nimi oddychamy. Mimo że UE wprowadziła ograniczenia do maksimum 30 g/1 l, to nawet niewielkie ilości mogą powodować bóle głowy i ogólne poczucie rozbicia, a także mieć związek z astmą, niepłodnością oraz chorobami nowotworowymi.
Rada: Najlepiej postawić na farby ekologiczne i hipoalergiczne, które są pozbawione nadmiaru toksycznych substancji.
Wykładziny i dywany
Zawierają bardzo dużo związków chemicznych. Są to substancje spajające włókna, barwniki, kleje podkładowe, zagęstniki i środki wiążące, preparaty grzybobójcze, antystatyczne oraz uodporniające na działanie ognia, a także lotne związki organiczne. Poza tym na dywanikach i wykładzinach łatwo osiadają na wszelkie zanieczyszczenia. Mogą być problemem dla osób z astmą.
Rada: Najlepiej zrezygnować ze sztucznych wykładzin i dywanów. Jeśli koniecznie chcemy mieć dywan, wybierzmy wełniany, sprawdźmy tylko, czy nie jest podklejony od spodu oraz czy do jego konserwacji nie zastosowano żadnych szkodliwych środków do ochrony przed plamami. Tak jak w przypadku tapicerowanych mebli, regularnie odkurzamy dywany i wykładzinę.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze