Wrastanie włosów po depilacji

Jeśli stosujesz metody depilacji polegające na wyrywaniu
włosków, musisz się liczyć z przykrymi konsekwencjami, do których należy niewątpliwie
wrastanie włosków. Niekiedy wystarczy regularny peeling, aby umożliwić
osłabionym włoskom przebicie się na zewnątrz. Gorzej, gdy dojdzie do zapalenia
mieszków włosowych. Co zrobić, aby depilatory i wosk nie poszły w odstawkę, a skóra
była wolna od nieestetycznych krostek?

Zapobieganie

Aby uniknąć wrastania włosków zalecany jest regularny
peeling i skóry oraz stosowanie balsamów nawilżających i łagodzących
podrażnienia. Wybieraj te kosmetyki, które zawierają wyciąg z rumianku,
kasztanowca, nagietka czy aloesu. Warto zainwestować w krem po depilacji, który
hamuje wzrost włosków i zapobiega ich wrastaniu. Od czasu do czasu można sięgnąć
po maszynkę do golenia nóg, żeby na powrót wzmocnić włoski. A co zrobić, gdy
problem wrastających włosków już się pojawił?

Na wrastające włoski

Przede wszystkim powstrzymaj się od wyduszania krostek. Powstałe
ranki to nie tylko źródło potencjalnej infekcji, ale także przyczyna
powstawania blizn. Guzki z włoskami smaruj środkami przeciwzapalnymi. Pomocne bywają
również okłady z roztworu sody oczyszczonej, które przygotujesz mocząc
ściereczkę w miksturze z połowy szklanki wody i płaskiej łyżeczki sody.

Zapalenie mieszków włosowych

Ropne krostki sygnalizują stan zapalny. Nie zwlekaj,
tylko udaj się do dermatologa po pomoc. Pojedyncze przypadki możesz spróbować wyleczyć
za pomocą środków odkażających i przeciwzapalnych. 

Z odsieczą może przyjść również peeling leczniczy. Bazujący na
kwasie salicylowym, usuwa zrogowaciały naskórek, oczyszcza skórę oraz leczy
stany zapalne. Nie należy samemu próbować tego typu zabiegów, tylko trzeba udać
się do salonu kosmetycznego. Kwas ma silne działanie ściągające oraz pozostawia
na skórze delikatny rumień, który znika po kilku godzinach. Nieumiejętne stosowanie
peelingu może uszkodzić skórę.