Łożysko przodujące
PATRYCJA • dawno temuŁożysko przodujące występuje zaledwie u 1 kobiety na 1000, jednak usłyszenie takiej diagnozy nie wróży niczego dobrego. Jakie konsekwencje pociąga za sobą umiejscowienie łożyska w okolicach wewnętrznego ujścia szyjki macicy?
Łożysko przodujące — przyczyny
Ryzyko nieprawidłowego umiejscowienia się łożyska wzrasta u tych pań, u których doszło do tego typu komplikacji we wcześniejszej ciąży. Co więcej, ryzyko wzrasta z każdą kolejną ciążą. Ciąża mnoga oraz zabieg łyżeczkowania to kolejne przyczyny zaburzeń. Przypuszcza się, że cesarskie cięcie i zapłodnienie in vitro również mają swój udział w wystąpieniu przodującego łożyska.
Objawy łożyska przodującego
Najbardziej charakterystyczny objaw to niebolesne i niezbyt obfite krwawienie z dróg rodnych, które występuje nieoczekiwanie. Mogą pojawić się również rytmiczne skurcze macicy. Krwawienia z czasem nasilają się. Pierwsze występują z reguły ok. 34. tygodnia ciąży. Wzrasta wówczas ryzyko wystąpienia krwotoku, który może doprowadzić nawet do śmierci dziecka (jednak zdarza się to niezmiernie rzadko). Postawienie diagnozy o łożysku przodującym skutkuje koniecznością przebywania kobiety w szpitalu.
Diagnostyka
W rozpoznaniu łożyska przodującego ważną rolę odgrywa badanie ultrasonograficzne. Nowością w diagnostyce tego typu zaburzeń ciąży jest rezonans magnetyczny, który daje dokładniejsze wyniki. Niestety jest trudnodostępny.
Leczenie
Leczenie uzależnione jest od nasilenia krwawień, stanu zdrowia matki i dziecka oraz dojrzałości płodu. Jeśli jest zbyt wcześnie na poród, kobieta pozostaje w szpitalu pod ścisłym nadzorem. Podawane są jej leki sterydowe, które mają przyspieszyć rozwój płuc dziecka, co zwiększy szanse jego przeżycia na wypadek przedwczesnego porodu. Podawane są również leki uspokajające skurcze macicy. Gdy dziecko jest już w pełni zdolne do życia poza organizmem matki, a komplikacje związane z przodującym łożyskiem zagrażają zdrowiu, przeprowadza się cesarskie cięcie.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze