Odzwyczajanie od smoczka
PATRYCJA • dawno temuSmoczek dla dzieci to jeden z najskuteczniejszych sposobów na uspokojenie wrzeszczącego wniebogłosy malucha. Odruch ssania z czasem zanika, dlatego smoczki uspokajające przestają być potrzebne albo skuteczne. Niestety niektóre dzieci nie potrafią rozstać się z gumowym przyjacielem. Jak donoszą specjaliści, zbyt długie ssanie smoczka grozi wadami zgryzu. Co zrobić, aby oduczanie od smoczka przebiegło szybko i bezboleśnie?
Cała prawda o smoczku
O tym, czy dawać dziecku smoczek i czy jest on w ogóle potrzebny krąży wiele teorii. Coraz częściej można spotkać się z zarzutem, że smoczek to "uciszacz" podawany dzieciom dla świętego spokoju przez wyrodne matki. Teoria sobie, a życie sobie. Kilka dni bezustannego wrzasku noworodka potrafi dać w kość nawet najbardziej odpornej przedstawicielce płci pięknej. Wtedy następuje przełamanie i smoczki idą w ruch. Nic w tym złego. Ważne, aby zachować umiar i zdrowy rozsądek. Nie należy podawać dziecku smoczka w ciągu dnia lub wtedy, gdy nie mamy dla niego czasu. Gdy zaśnie, należy delikatnie usunąć uspokajacza z buzi maluszka. Ograniczanie i stopniowe odzwyczajanie od smoczka jest konieczne, aby dziecko nie miało krzywego zgryzu.
Ciemna strona smoczka to wspomniane już ryzyko powstania wad zgryzu u dziecka. Psychologowie zarzucają smoczkom opóźnienie nauki mowy oraz niechęć maluszków do nawiązywania kontaktów z innymi. Ssanie smoczka i dopajanie butelką może zaburzyć prawidłowy odruch ssania piersią, a co za tym idzie problemy z kamieniem piersią, a nawet całkowite odrzucenie piersi.
Jak oduczyć od smoczka?
Najczęstszym błędem młodych mam jest oduczanie dziecka od smoczka w złym momencie. Najlepszym momentem na rozstanie z gumowym przyjacielem jest wiek 5–6 miesięcy. Po pierwsze, maluszki zazwyczaj posiadają już w tym wieku pierwsze ząbki. Po drugie, nabywają szereg nowych umiejętności, które bardzo je absorbują, stwarzając niepowtarzalną okazję do schowania smoczka. Jeśli przegapiłaś ten moment, a dziecko przywiązało się do smoczka masz jeszcze szansę na bezbolesne rozstanie. Gdy dziecko skończy 1,5 roczku odruch ssania stopniowo zanika, a malec chętnie słucha rodziców i ich naśladuje. Wytłumaczenie dziecku, że smoczek jest mu niepotrzebny lub opowiedzenie bajki o niezwykłym zniknięciu smoczka może się udać. Uważaj na bunt dwulatka. Po drugim roku życia nie pójdzie ci już tak łatwo.
Jak przeprowadzić odwyk? Początkowo pozwól dziecku ssać smoczek w sytuacjach kryzysowych i stresujących. Jednocześnie staraj się odwracać jego uwagę od smoczka organizując mu dzień od rana do wieczora. Zanim odbierzesz smoczek, oducz picia z butelki i przejdź na kubek niekapek. Nie strofuj malca i wspieraj go w tych trudnych chwilach. Wygospodaruj dla malca jak najwięcej czasu. Niektóre mamy stosują bardziej drastyczne metody, np.:
- stopniowe odcinanie smoczka lub całkowite jego odcięcie i zrzucenie winy na tajemnicze stworki lub myszki;
- wyrzucenie smoczka i przetrzymanie kilku kryzysowych dni;
- wykonanie kilku nacięć na smoczku tak, aby ssanie nie sprawiało przyjemności;
- maczanie smoczka w nielubianych przez dzieci (ale bezpiecznych dla zdrowia!) substancjach, typu pieprz, musztarda itp.
Jeśli znacie skuteczną metodę na odzwyczajanie od smoczka, podzielcie się tą tajemną wiedzą z innymi.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze