Zabawy dla rodzeństwa, czyli jak mieć chwilę dla siebie
ISABELLE • dawno temu"Jakie to szczęście, że masz jedynaka" – mówi mama dwójki dzieci do swojej koleżanki – "Nie musisz wysłuchiwać wiecznych kłótni i rozdzielać, kiedy zaczyna się między nimi walka!". To prawda, w przypadku jedynaków nie ma problemu krzyków czy bójek, chociaż wychowanie dziecka bez rodzeństwa też jest ciężkim kawałkiem chleba. Natomiast, jeśli identyfikujesz się z narzekającą na swoje dzieci matką, przeczytaj, jak poradzić sobie rodzeństwem, które roznosi energia!
Rywalizacja nie musi być zła i prowadzić do kłótni!
Najważniejsza sprawa, to wybór odpowiadającej wszystkim zabawy. Jeśli dzieciaki nie mogą dojść do porozumienia w tej kwestii, spróbuj starej sztuki ze szklanką czy kapeluszem. Niech maluchy napiszą na karteczkach swoje propozycje zabaw i wrzucą do przedmiotu, w którym będzie odbywać się losowanie. Udaj, że znajdujecie się w studio Lotto i rozpocznij grę. Ty musisz koniecznie wybierać, żeby było sprawiedliwie. Gdy już poznacie wyniki losowania, daj szansę na drugie miejsce. Teraz pozostaje się już tylko bawić.
Jeśli w dalszym ciągu maluchy nie mogą się pogodzić, sama zaproponuj coś ciekawego. Powinno to być coś, co obydwoje mogliby robić jednocześnie. Możesz na przykład wziąć duży brystol i na samym środku namalować kontury tułowia motyla. Potem posadzić jedno dziecko po prawej, drugie po lewej stronie kartki, dać kredki lub farby i zlecić, by domalowały, jak najładniej potrafią, motylkowi skrzydełka. Dozwolone wszelkie techniki i pomysły. Potem zróbcie konkurs, gdzie będziesz razem z tatą, w jury. Oczywiście lepiej byłoby, gdyby nie było wygranego ani przegranego, bo następna kłótnia gotowa. Zamiast tego każdemu dziecku daj nagrodę za inną rzecz.
Wspólna zabawa wpływa na dobre relacje między dziećmi
Jeśli dzieciaki ciągle na siebie naskakują, możesz zaproponować im, żeby stworzyły coś razem. Pamiętasz jeszcze z dzieciństwa, jak w okolicach Bożego Narodzenia zaczynało się robić papierowe łańcuchy na choinkę? Mimo że nie ma jeszcze zimy, a do Bożego Narodzenia dosyć daleko, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by wykorzystać ten pomysł i zająć czymś pociechy. Daj maluchom nożyczki, klej i kolorowe brystole. Wytnijcie razem cienkie, krótkie paseczki i ułóżcie kolorami. Zadanie będzie polegało na stworzeniu łańcucha, którym później ozdobicie pokój. Ma być jak najdłuższy i bardzo kolorowy. Łańcuch będzie składał się z małych kółek, stworzonych z wyciętych wcześniej pasków. Zasada jest jedna: pierwsze dwa kółka robisz ty, przy okazji pokazując maluchom, jak trzeba to wykonać. Następne kółka robią dzieci (na zmianę jedno i drugie), aż do skończenia pasków. Zabawa ta stanowi formę świetnie rozwijających zajęć dla dzieci, a mamie gwarantuje chwilę spokoju.
Jeszcze innym ciekawym sposobem na zajęcie dzieciaków jest garderoba. Wyciągnij trochę swoich ubrań – buty, kapelusze, bluzki, apaszki, sukienki, spódniczki, paski i korale. W przypadku chłopca wyciągnij oczywiście trochę ubrań taty. Wyłóż wszystko na podłogę i zadaj dzieciakom zadanie: niech jedno ubierze drugie i nazwie po swojemu kostium, który powstał. Fantazji i kreatywności dzieciom nie brakuje, dlatego możesz być pewna interesujących efektów.
Zostawienie dzieci samym sobie z pewnością może przyczynić się do katastrofy i bijatyki. Możesz jednak wpłynąć na to, w co bawią się dzieci i tym samym nauczyć ich wzajemnego szacunku i słuchania. A ty będziesz mieć troszkę wolnego czasu, który w innym przypadku być może musiałabyś stracić na godzenie swoich pociech.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze