Jak uniknąć dyskryminacji w pracy, gdy jesteś w ciąży?
ISABELLE • dawno temuStatystyczna współczesna kobieta zachodzi w ciążę po trzydziestce. Takie są realia – praca, kariera lub problemy z płodnością związane ze stresami i niezdrowym trybem życia. Pomijam oczywiście inne przyczyny. Zapewne część z kobiet, decydujących się na dziecko po trzydziestce, chce najpierw przepracować parę lat i coś osiągnąć. Ale są też takie, które po prostu boją się zajść w ciążę. Odczuwają lęk przed dyskryminacją w pracy z powodu stanu błogosławionego. I to niestety dzieje się w naszych realiach.
Kiedy kobieta jest dyskryminowana?
Według polskiej konstytucji, wszelka dyskryminacja, niezależnie od jej powodu, jest zabroniona. Dodatkowo, dokument głosi, że kobiety i mężczyźni powinni być traktowani równo. Zasada ta znajduje swoje odzwierciedlenie w kodeksie pracy, propagującym równe traktowanie bez względu na płeć, niepełnosprawność, wiek oraz rodzaj zatrudnienia. Należy pamiętać, że każdy pracownik powinien mieć takie same prawa odnośnie warunków pracy, możliwości awansu, nawiązywania i rozwiązywania stosunku pracy z pracodawcą oraz brania udziału w szkoleniach i kursach podnoszących kwalifikacje. Tyle, jeśli chodzi o prawo. A skąd wiadomo, że to już dyskryminacja?
Terminem „dyskryminacja” określamy nierówne traktowanie ludzi, którego nie można uzasadnić prawnie, ani wyjaśnić w obiektywny sposób. Dodatkowo, wyróżniamy dwa rodzaje dyskryminacji – bezpośredni i pośredni. Dyskryminacja bezpośrednia ma miejsce wtedy, gdy dwie osoby znajdujące się w zbliżonej sytuacji nie są traktowane w równie korzystny sposób. Wpływ na to może mieć określone kryterium lub posiadana cecha, np. płeć, religia albo rasa. Tymczasem dyskryminacja pośrednia występuje, gdy na pozór neutralny czynnik sprawia, że konkretna osoba lub grupa osób znajduje się w mniej korzystnych w porównaniu do innych osób lub grup okolicznościach. Zarówno dyskryminacja bezpośrednia, jak i pośrednia są prawnie zabronione. Jeśli chodzi natomiast o stan błogosławiony, to złe traktowanie pracownicy ze względu na jej ciążę lub na to, że wzięła urlop macierzyński, jest niezgodne z prawem. Takie traktowanie to między innymi:
- skrócenie godzin pracy bez konsultacji z tobą,
- dawanie nieodpowiednich zadań do wykonania,
- zwolnienie cię z powodu ciąży (nawet jeśli podany powód jest inny, niż ciąża),
- dyscyplinarne traktowanie dni wolnych z powodu choroby związanej z ciążą.
Bez twojej zgody pracodawca nie może wprowadzać zmian w warunkach zatrudnienia zawartych w umowie o pracę. Jeśli tak zrobi, będzie to naruszenie umowy o pracę.
Co zrobić, gdy jesteś dyskryminowana?
Co możesz zrobić w przypadku, gdy stałaś się ofiarą dyskryminacji w miejscu pracy? Przede wszystkim, możesz zażądać:
- rekompensaty o wartości równej co najmniej najniższego miesięcznego wynagrodzenia, którego wartość określona jest w odrębnych przepisach prawnych,
- zaniechania określonych zachować ze strony pracodawcy,
- wyrównania wysokości wynagrodzenia za pracę, jeżeli powodem dyskryminacji było nierówne wynagrodzenie wypłacane za ten sam rodzaj pracy różnym pracownikom m.in. ze względu na płeć,
- przeprosin,
- innego rodzaju zadośćuczynienia.
Zanim uciekniesz się do pomocy sądowej, możesz próbować rozwiązać problem dyskryminacji poprzez mediację, w której uczestniczyć mogą m.in. komisje pracownicze lub związki zawodowe. Jeszcze innym rozwiązaniem jest skierowanie się z taką sprawą do Państwowej Inspekcji Pracy.
Pamiętaj, że jeśli zaszłaś w ciążę, masz wiele praw, które muszą być respektowane przez pracodawcę. Masz prawo do częstszych przerw w pracy, do zwolnień w związku z wizytą u lekarza, a także do urlopu macierzyńskiego. Pracodawca powinien też zapewnić tobie i rosnącemu pod twoim sercem dziecku bezpieczeństwo w pracy oraz dostosować zadania do twojego aktualnego stanu zdrowia. Jeśli się do tego wszystkiego nie stosuje, masz prawo powiadomić o tym wyższe władze. Nie daj się dyskryminować! W końcu rośnie w tobie potencjalny przyszły pracownik!
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze