Lubię w kuchni na barku i na szafce w przedpokoju
EWA ORACZ • dawno temuOpisy o dziwnej, prowokującej treści od pewnego czasu pojawiają się na Facebooku ku zdziwieniu i często irytacji mężczyzn. Trochę to zaskakujące, bo akcja nie pierwszy raz dzieje się u nas, można już spokojnie powiedzieć, że jest cykliczna i wszyscy powinni kojarzyć, o co chodzi. A nie chodzi tu o seks, ale w tym roku o… torebki, choć nie do końca. Były już kolory staników i wklejanie serduszek, czego dotyczy ten facebookowy łańcuszek?


Opisy o dziwnej, prowokującej treści od pewnego czasu pojawiają się na Facebooku ku zdziwieniu i często irytacji mężczyzn. Trochę to zaskakujące, bo akcja nie pierwszy raz dzieje się u nas, można już spokojnie powiedzieć, że jest cykliczna i wszyscy powinni kojarzyć, o co chodzi. A nie chodzi tu o seks, ale w tym roku o… torebki, choć nie do końca. Były już kolory staników i wklejanie serduszek, czego dotyczy ten facebookowy łańcuszek?
Nie wszyscy pamiętają, że październik to miesiąc walki z rakiem piersi. Nowotwór piersi to najczęściej zabijający rak wśród kobiet. Statystyki są bezlitosne, co czternasta Polka zachoruje na raka piersi, z tego około 70% będzie żyło jeszcze pięć lat od diagnozy. Te pięć lat w statystykach oznacza wyleczenie. Sami zdecydujcie jak to traktować. Dlaczego tak fatalnie to wygląda? Przede wszystkim do zdiagnozowania dochodzi wciąż za późno, to czas jest tu najważniejszy. A Polki nie pamiętają o samobadaniu i z mammografii korzystają bardzo rzadko, tylko 40% z nas w wieku 40–69 zgłasza się na bezpłatne badania. Dlaczego?
W Polsce od 2007 roku działa program wczesnego wykrywania oparty na badaniach skriningowych. Polega on na wysłaniu zaproszeń na bezpłatne badania mammograficzne wszystkim kobietom w wieku 50–69 lat, które przez ostatnie dwa lata nie przechodziły takiego badania. Niestety z zaproszeń korzysta zaledwie 20% kobiet. Mammografia pozwala na wykrycie bardzo wczesnych zmian nowotworowych w 90–95%, co może obniżyć śmiertelność z powodu tego nowotworu o 25 -30%. Jak widać, wiele zależy od nas samych. Co rak piersi ma wspólnego z facebookowymi wpisami?
Akcja, która się właśnie odbywa na FB dotarła do nas ze Stanów Zjednoczonych i ma już kilkuletnią tradycję, jak wiele z nas zapewne pamięta. Pomysł powstał w fundacji założonej przez siostrę kobiety, która zmarła na raka piersi — Susan G. Komen for the Cure (http://ww5.komen.org). Fundacja od lat osiemdziesiątych zbiera fundusze na walkę z rakiem piersi. To właśnie reprezentantki tej fundacji co roku zachęcają do kontrowersyjnych i prowokujących wpisów, oraz do przekazania akcji dalej innym kobietom. Jaki jest cel takiego działania? Ma przypomnieć o problemie, o pomocy chorym i amazonkach, oraz przede wszystkim zainteresować profilaktyką, badaniami okresowymi. Sama akcja jest zabawna, a założenie całkiem proste, ważna jest solidarność kobieca i zaskoczenie mężczyzn, którzy nie wiedzą o co chodzi. Nawet jeśli nie wszystkim przypadła do gustu, najważniejszy jest tu jednak cel. Ile z was badało piersi w tym miesiącu? Ręka do góry.
Przy okazji tego tematu warto też wspomnieć o tym, że badania okresowe nie dotyczą wyłącznie kobiet. Pod tagiem FeelingnutsChallenge odbywa się równocześnie inna akcja, dotycząca mężczyzn i raka jąder. Pojawiają się w niej zdjęcia mężczyzn trzymających się za krocze, co ma zwrócić uwagę na tę wstydliwą wciąż chorobę, która także zabija. Tu tak samo jak w przypadku raka piersi ważne jest regularne samobadanie, które zwiększa szansę na wyleczenie.
Źródło:

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze