Rewelacyjne cienie do powiek. Znajdują się w pięknej, złotej, kwadratowej kasetce. W środku znajdują się 4 cienie, każdy o pojemności 1,2 g, do tego sporej wielkości lusterko oraz aplikator z dwoma okrągłymi i dwoma cienkimi owalnymi końcówkami z gąbki.
Cienie bardzo łatwo się nakłada, nie osypują się w kasetce, ani na powiekach, nie zbierają w załamaniu powiek, nie kruszą po kilku godzinach od nałożenia. Utrzymują się dość długo, po 4 - 5 godzinach lekko bledną. Każdy cień można stosować samodzielnie lub łączyć kilka kolorów na powiece tworząc wiele wersji makijażu. Do cieni dołączona była ulotka, na której pokazano kilka możliwości makijażu za ich pomocą.
Wybrana przeze mnie paleta to 292 „touche de lilas” - są to różne odcienie fioletu od bardzo jasnego lilaróż, aż po ciemną śliwkę. W mojej palecie 3 cienie są prawie matowe (prawie, bo jednak minimalnie się mienią). Czwarty, najciemniejszy kolor zawiera natomiast mnóstwo świecących drobinek - stąd cień ten idealnie nadaje się do makijażu wieczorowego, a w połączeniu z najjaśniejszym cieniem tworzy bardzo oryginalny efekt. Konsystencja cieni jest pudrowa, twarda.
Jestem bardzo zadowolona z tego kosmetyku i w przyszłości na pewno nabędę jeszcze inny zestaw kolorów. Obecnie palety występują w 8 wersjach kolorystycznych. Za kosmetyk ten zapłaciłam około 170 zł - w Polsce cena może być nieco wyższa.
Producent | Guerlain |
---|---|
Kategoria | Oczy |
Rodzaj | Cienie w kamieniu |
Przybliżona cena | 170.00 PLN |