Jako niezbyt szczęśliwa posiadaczka włosów falowanych - ni to prostych, ni kręconych od lat testuję różne kosmetyki, które w zależności od mojego humoru miałyby je wygładzić bądź zakręcić. Jednak z tych dwóch opcji zdecydowanie wolę prostowanie, mimo że bardziej niszczy włosy - po prostu czuję się w takiej fryzurze lepiej. Dlatego też lakier firmy Schwarzkopf nie mógł uciec przed moim wzrokiem wypatrującym nowości na półce z produktami do stylizacji włosów.
Pierwszy plus to opakowanie. Nie jest to tradycyjny pojemnik, w jakim zwykle mieszczą się lakiery. Przypomina raczej mały spryskiwacz do kwiatów o ładnej, intensywnej fioletowej barwie, w którym mieści się 200 ml produktu. Pompka działa bez zarzutu.
Lakierem należy spryskać wilgotne włosy, potem wysuszyć je suszarką i wyprostować prostownicą. Można też zastosować go na suchych włosach a potem użyć prostownicy. Jak zapewnia producent, spray chroni włosy przed temperatura do 200 stopni. Jego zapach jest "lakierowy", ale praktycznie niewyczuwalny.
Szczerze mówiąc nie spodziewałam się oszałamiających efektów, jednak spotkało mnie bardzo miłe zaskoczenie. Bałam się, że lakier może posklejać włosy, ale nic z tych rzeczy. Włosy są proste, miękkie, błyszczące, bardzo miłe w dotyku, a co najważniejsze efekt utrzymuje się cały dzień a nie znika po kilkunastu minutach, jak w przypadku innych tego typu produktów.
Producent | Schwarzkopf |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Preparaty do stylizacji: lakiery i spray'e |
Przybliżona cena | 18.00 PLN |