"Dostępne w pięciu harmonijnie dobranych zestawach kolorystycznych. Dzięki możliwości użycia różnych odcieni brązu, szarości, fioletu, błękitu lub zieleni, cienie są idealne do wykonania perfekcyjnego makijażu oczu".
Kupiłam ta paletkę w tegoroczne wakacje. Jakoś przypadł mi do gustu dobór kolorów - więc kupiłam dwie, jedną fioletową, drugą w odcieniach szarości.
Jak na taką cenę, paletka sprawuje się naprawdę nieźle. Można nią wykonać pełny makijaż, nie ma praktycznie żadnych trudności w nakładaniu cieni. W przypadku odcieni ciemnych, bądź intensywnych, kolor na powiece odpowiada temu w opakowaniu. Jednak wydaje mi się, że najlepszy efekt widać, kiedy nałoży się te cienie na mokro - wtedy powalają nie tylko intensywnością, ale także trwałością!
Powiem szczerze, że nawet wersja koloru szarego z brokatem wygląda świetnie, mimo że mam duże uprzedzenie do brokatowych cieni. Ten ma na szczęście niezbyt duże drobinki brokatu.
Cień trochę się obsypuje przy nakładaniu, ale da się to jakoś przeżyć. Utrzymuje się do 5 - 7 godzi na powiece, a to naprawdę długo jak na cienie z tej półki cenowej. Muszę przyznać, że są bardzo wydajne - maluje się nimi 5 miesięcy i zużyłam niewiele ponad połowę.
Rozczarował mnie niezbyt wygodny (za wąski) patyczek z gąbeczką do nakładania cieni. Ale wiadomo - większość tych dokładanych do cieni jest nienajlepszej jakości.
Producent | Golden Rose |
---|---|
Kategoria | Oczy |
Rodzaj | Cienie w kamieniu |
Przybliżona cena | 21.00 PLN |