Uwielbiam żele pod prysznic, które kojarzą mi się z różnymi sytuacjami i porami roku. Moon Orchid to duszny, letni wieczór i spacer aleją porośniętą kwitnącymi lipami. Wspaniały słodko-cierpki aromat wcale nie przypomina miodowo-orchideowej mieszanki, jakiej możnaby się spodziewać z sugestii producenta, ale jest na tyle specyficzny, że nie będzie się podobał każdemu.
Ten kosmetyk to właściwie krem pod prysznic – ma konsystencję gęstego, lejącego miodu i mleczno-żółty kolor. Jest niezwykle przyjemny w stosowaniu, pod prysznicem nadaje wrażenie gładkości każdej części ciała, z którą się zetknie, a dodatek mleczka królewskiego sprawia, że można go porównać do kojącego balsamu. Jednak w przypadku bardzo suchej skóry nie ma co liczyć, że rozwiąże ten problem – to preparat myjący i z tej funkcji wywiązuje się znakomicie. Myje delikatnie, ale dokładnie, bez napinania skóry, dobrze się pieni i łatwo spłukuje. Szkoda tylko, że zapach nie pozostaje na skórze dłużej.
Wygodne opakowanie z fioletowym "bąbelkiem" na klapce mieści 250 ml.
To chyba najlepszy preparat myjący z całego damskiego repertuaru Fa.
Skład: Aqua, Sodium Laurenth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Coco-Glucoside, Royal Jelly Powder, Glycerin, Prunus Amydgalus Dulcis Oil, Parfum, Sodium Chloride, Polyquaternium-10, Propylene Glycol, Laureth-2, PEG-7 Glyceryl Cocoate, PEG-55 Propylene Glycol Oleate, Styrene/Acrylates Copolymer, Citric Acid, Limonene, Linalool, Citronellol, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Sodium Benzoate, Sodium Salicylate, CI 47005, CI 1470
Producent | Fa |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Żele pod prysznic, płyny do kąpieli |
Przybliżona cena | 8.00 PLN |