Jest kilka typów kosmetyków, które kobiety często kupują na poprawę humoru. Przyjmuje się, że cienie do oczu to jeden z takich produktów – zawsze można kupić następne pudełeczko, jeszcze jeden kolor, trochę inny odcień… Sprawdźcie swoje zasoby. Ile macie pudełeczek, paletek z cieniami? Ja w którymś momencie przestałam liczyć.
Cienie Soho polskiej Vipery to trzy komponujące się ze sobą odcienie. Ja testowałam kolor nr 511, składający się z kolorów: kremowego, średniego brązu i brązu delikatnie wpadającego w khaki. Wszystkie trzy odcienie są perłowe. Taki zestaw idealnie nadaje się do stworzenia naturalnego makijażu dziennego – chociaż i na wieczór się nada.
Cienie mają dobrą, trwała konsystencję – nie osypują się i zostają na powiece kilka godzin, chociaż po pewnym czasie można zaobserwować pewne wyblaknięcie – zapewne nieco się ścierają. Jeśli jednak ktoś używa bazy pod cienie, nie musi się tym przejmować – na bazie trzymają się cały dzień, niezależnie od pogody.
Trochę czepiałabym się tego, że cienie nijak nie są od siebie odseparowane – to może utrudniać makijaż, jeśli chcę nabrać tylko jeden z kolorów. Z drugiej jednak strony, widać to w momencie zakupu i jeśli jest to dla kogoś przeszkodą nie do pokonania, może rozważyć zakup innego produktu.
Ogólnie – warto sprawdzić. Cienie są niedrogie, ładnie dobrane kolorystycznie, w miarę trwałe i wydajne (chociaż to ostatnie jest cechą prawie wszystkich cieni do powiek).
Producent | Vipera Cosmetics |
---|---|
Kategoria | Oczy |
Rodzaj | Cienie w kamieniu |
Przybliżona cena | 10.00 PLN |