Okazuje się, że sucha cera i 25 lat trądzikowi wcale nie przeszkadzają. Głęboko przekonana byłam, że to tradycyjnie już, hormony robią mi takie niespodzianki, ale pani dermatolog wyprowadziła mnie z błędu i po antybiotykowej kuracji zaleciła stosować właśnie ten żel.
Kosmetyk można nabyć jedynie w aptekach. Miękka, stojąca na nakrętce tuba zawiera 75 ml lekko białawego żelu o delikatnym, trudnym do określenia, ale przyjemnym zapachu. Należy go nakładać na twarz kilka razy dziennie. Kosmetyk się szybko wchłania i nie lepi. Jedynym minusem jest fakt, że trzeba go nałożyć na naprawdę czystą skórę, ponieważ nawet po mleczku kosmetycznym potrafi się rolować. Nie ma jednak przeszkód, aby nałożyć na niego inny krem czy makijaż.
Jest bardzo wydajny, po miesiącu stosowania nie zużyłam nawet połowy. Ogromnym plusem jest to, że nie wysusza, wszystkie posiadaczki suchej cery i sezonowych "niespodzianek" na pewno to docenią.
Na koniec zastawiłam najważniejsze - działanie. W ciągu miesiąca od kuracji antybiotykowej pozbyłam się grudek, krostek, nowe pryszcze przestały się pojawiać, cera jest gładka, czysta, stare ślady znikły a podkład wylądował na dnie szuflady. Aktualnie poza tymi kilkoma dniami "zwiększonego ryzyka" żel stosuję jedynie na noc i to wystarcza.
Gorąco polecam!
Producent | Pharmena |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Antytrądzikowe |
Przybliżona cena | 20.00 PLN |