Komórki macierzyste w kosmetologii
DANUTA CAPIGA • dawno temuPęd do młodości istniał i będzie istniał w każdym społeczeństwie, chociaż każdy z nas jest inny i inaczej odbiera piękno. Dla jednych jest to twarz bez śladu zmarszczek, dla innych zdrowie, a jeszcze dla innych bycie w zgodzie ze sobą.
Pojęcie anti – aging jako dziedzina wiedzy zostało wprowadzone w Stanach Zjednoczonych. Obejmuje badania naukowe w medycynie, w inżynierii genetycznej i tkankowej. Zajmuje się wczesnym wykrywaniem, profilaktyką i leczeniem różnych dolegliwości związanych z wiekiem i starzeniem się organizmu.
Zastosowanie komórek macierzystych w medycynie, jak również i w kosmetologii uważa się za przełomowe odkrycie ostatnich lat. Komórki macierzyste mają zdolność nieograniczonej liczby podziałów, oraz pobudzają do aktywnego działania. Jak wiadomo najlepiej działają ludzkie komórki macierzyste i te wykorzystuje się w medycynie.
W kosmetologii mamy do czynienia z komórkami macierzystymi roślinnymi, które znacznie różnią się od budowy komórek ludzkich i zwierzęcych. W roślinnych wpływ na ludzką skórę ogranicza się tylko do antyoksydacji. Antyoksydanty zwane inaczej przeciwutleniaczami, przeciwdziałają wolnym rodnikom, które przyśpieszają proces starzenia się skóry i organizmu.
Komórki macierzyste odzwierzęce produkują czynniki wzrostu, a te naturalnie stymulują komórki ludzkiej skóry do regeneracji.
— Unikatem są odkryte przez polskich naukowców komórki macierzyste MIC-1. Homologia, czyli podobieństwo ich białek do białek ludzkich, gwarantuje efektywność ich działania – mówi Paulina Bugno, koordynator ds. biodermokosmetyków w laboratorium Revitacell.
Wrocławscy naukowcy opatentowali komórki macierzyste MIC-1 uzyskane z rosnącego poroża jelenia szlachetnego. Preparaty bazujące na odkryciu tych komórek regenerują skórę, likwidują podrażnienia, odbudowują naskórek. Jest to unikat w walce o młodość skóry.
Źródło: informacja prasowa Aleksandra Palus
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze