V. Koop – „Rudolf Höss. Komendant obozu w Auschwitz”
REDAKCJA JEJŚWIAT.PL • dawno temuIstnieją książki, które czyta się z prawdziwą przyjemnością, ponieważ gwarantują nam relaks i dobrą rozrywkę. Na drugim krańcu znajdują się jednak pozycje, które trzeba przeczytać, mimo że nie jest to łatwa ani przyjemna lektura. Dokładnie w ten sposób powinniśmy potraktować książkę Volkera Koopa - „Rudolf Höss. Komendant obozu w Auschwitz”, w której opisuje życie postaci, która w historii Polski zapisała się już na zawsze.
Volker Koop znany jest ze swoich książek historycznych, w których porusza głównie historię Niemiec. Tym razem sięgnął po portret jednego z najbardziej zaufanych podwładnych Adolfa Hitlera. Historię Rudolfa Hössa możemy obserwować od wczesnego dzieciństwa. Pozwala to czytelnikowi na prześledzenie tego, w jaki sposób zwykły chłopiec mógł stać się tak strasznym przestępcą.
Obserwowanie tej przemiany jest jednocześnie fascynujące i przerażające. Cechy charakteru, które w innych okolicznościach mogłyby okazać się cenne, takie jak duża ambicja czy posłuszeństwo, sprawiły, że w ślepy sposób zajął się realizacją planów likwidacji ludności Żydowskiej.
Höss do końca swojego życia twierdził, że wykonywał jedynie polecenia swoich przełożonych. Metodycznie realizował bezwzględny plan zakłady. Przypisywanie wszystkich jego zbrodni jedynie dowódcom byłoby jednak dużą nieścisłością, co doskonale pokazuje Volker Koop. Podkreśla pomysłowość Hössa i jego starania, aby Auschwitz działało idealnie, stając się fabryką śmierci.
Dodatkowym walorem książki są autentyczne zapiski pochodzące z dzienników prowadzonych przez Hössa niemal przez całe życie. Daje to możliwość spojrzenia na jego życiorys z nieco innej perspektywy. Tym, co najbardziej rzuca się w oczy w tym wypadku jest całkowita obojętność, z jaką podchodził do strasznych rzeczy dziejących się w obozie. Dla niego było to jedynie zadanie do zrealizowania, które przez swoją ambicję pragnął wykonać w sposób perfekcyjny.
Nie znajdował w sobie współczucia ani choćby cienia zainteresowania więźniami Auschwitz. Dopóki machina śmierci funkcjonowała zgodnie z planem nie interesowało go zbytnio, jak doprowadzają do tego jego podwładni. Podobnym podejściem cechowała się jego żona, której także nie przeszkadzało życie obok obozu i praca męża, z której każdego dnia wracał do ich dzieci.
Autor książki, znany jest ze swoich książek historycznych. Potrafi dotrzeć do faktów, które nie są znane szerszemu gronu odbiorców. Biografia Hössa jest dzięki temu bardzo kompletna, choć niektórych może przerażać sama jej objętość. Czyta się ją jednak bardzo dobrze, szczególnie jeżeli lubimy pozycje tego typu. Nie brakuje tu także odniesień do osób, z którymi Höss miał styczność przed rozpoczęciem swojej misji w Auschwitz, jak i w trakcie jej prowadzenia. Wnoszą one dużo ciekawych informacji do obrazu Hössa, jaki wyłania się z książki.
Książka Volkera Koopa zdecydowanie daje do myślenia, a po przeczytaniu na długo zostaje w pamięci. Autor nie epatuje w niej niepotrzebnymi drastycznymi scenami z codzienności obozowej. Udaje mu się jednak doskonale oddać zarówno tragizm sytuacji, jak i potworną obojętność głównego architekta i dowódcy Auschwitz.
Wydawcą książki jest Prószyński i S-ka.
Autor: Małgorzata Pypeć
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze