Aziz Ansari „Modern Romance. Miłość w czasach Internetu” – recenzja
ALICJA BARSZCZ • dawno temuMiłość. Tak czy inaczej to uczucie jest poszukiwane od zawsze i z pewnością już zawsze będzie poszukiwane w naszym świecie. Wszystko jedno, czy jest to miłość do innej osoby, do Boga, do państwa, do pieniądza… Każdy z nas chce być kochany i nie chce czuć się samotny.
Książka Aziz Ansari – znanego komika stand-upowego – „Modern Romance. Miłość w czasach Internetu” traktuje właśnie o miłości, a przede wszystkim o sposobach poszukiwania miłości dawniej i dziś. Porównuje on, czym kierowali się ludzie kiedyś, a czym kierują się dzisiaj, a także jakie wykorzystywali do tego narzędzia i jakie mieli możliwości oraz co zmieniło się na przestrzeni wieków.
Autor wraz z profesorem socjologii Ericiem Klinenbergiem przeprowadził szereg badań w różnych częściach świata, by sprawdzić, co dzieje się w ludzkich sercach. Przebadał wiele grup w internecie i nie tylko, w których ludzie mogli dzielić się swoimi doświadczeniami. Bardzo podoba mi się to, że Aziz Ansari opisuje też swoje uczucia oraz własną historię poszukiwania miłości. Całość staje się więc dużo bardziej wiarygodna.
Autor pokazuje nam, jak rozmowy telefoniczne przekształciły się w dwuznaczne smsowanie, a zawieranie małżeństw z osobami mieszkającymi blisko przeniosło się nie tylko do innych miast, ale nawet poza stan, państwo czy kontynent.
Co jest najbardziej niesamowite w książce? To, jak ogromny wpływ na związki ludzkie ma internet i telefonia komórkowa. Bardzo ważne jest też to, że autor nie ocenia jednoznacznie dzisiejszego stanu rzeczy. Zaznacza zarówno plusy, jak i minusy wpływu internetu na człowieka i jego uczucia.
Internet nie tylko ułatwił zawieranie znajomości… Dzięki sieci nie poprzestajemy na „wystarczających” związkach, ale poszukujemy tych idealnych, ludzi, którzy będą naszą bratnią duszą. Jednak jednocześnie sprawił, że staliśmy się bardziej podejrzliwi, mamy możliwość śledzenia naszego partnera, sprawdzania jego poczty, a przez to bardzo często też wyciągamy pochopne wnioski, na co dawniej nie było miejsca.
Książka „Modern Ramance” napisana została z polotem, bez wielkiej dbałości o poprawność polityczną. Autor nie boi się stosowania dosadnych określeń, które niektórym mogą się nie spodobać. Jednocześnie całość jest humorystyczna, pełna zabawnych przeróbek zdjęć oraz śmiesznych komentarzy odautorskich.
„Miłość w czasach internetu” czyta się szybko i przyjemnie. Rozdziały nie są długie, nie nużą, a ciągle zachęcają do dalszego czytania. Język jest zrozumiały, a wiadomości zawarte w książce zapadają w pamięć.
Z pewnością lektura poszerzy nasze horyzonty i dzięki niej trochę z innej perspektywy spojrzymy na dzisiejsze możliwości oraz na dzisiejszą miłość.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze