Dermabrazja – kosmetyczny hit?
MONIKA BOŁTRYK • dawno temuDermabrazja to coraz bardziej modne zabiegi kosmetyczne. Głęboki piling wykonują wyłącznie wykwalifikowani chirurdzy albo kosmetyczki. Zabieg kosztuje nie mało, bo za całość trzeba zapłacić kilkaset złotych. Czy jest skutecznym sposobem pielęgnacji skóry, czy tylko przereklamowaną nowinką?
Dermabrazja to modne zabiegi kosmetyczne. Głęboki piling wykonują wyłącznie wykwalifikowani chirurdzy albo kosmetyczki. Zabieg kosztuje nie mało, bo za całość trzeba zapłacić kilkaset złotych. Czy jest skutecznym sposobem pielęgnacji skóry, czy tylko przereklamowaną nowinką?
Dermabrazję w swojej ofercie ma niemal każdy gabinet kosmetyczny. Zabieg ma w widoczny sposób poprawić wygląd skóry i to pod każdym względem. Nie ma się co dziwić, że klientki zwariowały na punkcie tej metody. Pod obco brzmiącą nazwą kryje się po prostu bardzo głęboki piling. Warto wiedzieć, że istnieje kilka jego sposobów. I niestety, nie dla każdego dermabrazja jest wskazana.
Zabieg dermabrazji głębokiej wykonują najczęściej gabinety chirurgii plastycznej. Może wydawać się dość drastyczny, robi się go za pomocą urządzenia elektrycznego, w którym wirująca ostra szczoteczka, albo tarcza diamentowa ściera naskórek aż do cieniutkich naczyń krwionośnych. Zwykle stosuje się znieczulenie, rzadziej narkozę. Tuż po zabiegu skórę natłuszcza się i zakłada specjalne opatrunki. Wygojenie ran może trwać nawet kilka tygodni, ale po kilku, czy kilkunastu dniach znikają najbardziej widoczne objawy, takie jak obrzęki. Po około dwóch tygodniach można wrócić do pracy. Niestety po głębokiej dermabrazji zdarzają się infekcje. Dlatego trzeba zmieniać opatrunki i dostosować się do zaleceń lekarza.
Przeciwwskazaniem są ewentualne infekcje, np. czynny proces ropny skóry, a także wykwity na skórze i skłonność do tworzenia blizn.
Czy warto narażać się na te cierpienia? Warto, bo na efekty dermabrazji nie trzeba długo czekać, są widoczne niemal od razu po wygojeniu. Zabieg oczyszcza skórę, zmniejsza pory, blizny i przebarwienia. I to, o czym kobiety marzą najbardziej – spłyca zmarszczki, a także stymuluje skórę do produkcji kolagenu i elastyny. Dermabrazję stosuje się również na innych częściach ciała, bo nie tylko odmładza, ale też zmniejsza cellulit i rozstępy.
Dermabrazja laserowa
To również bardzo głęboki piling, przy zabiegu stosuje się znieczulenie, bądź narkozę. Tyle, że w przypadku tej metody wykorzystuje się nie płytki ścierające, ale laser i komputer. Urządzenie kontroluje głębokość usuwania martwego naskórka i nie tyle ściera tkanki, co je odparowuje. Następnie na około tydzień nakłada się przezroczystą maskę. Zarówno w dermabrazji za pomocą diamentowych płytek, jak i lasera wystarcza tylko jeden zabieg. Ten rodzaj zabiegów polecany jest raczej dla osób z jasną cerą. „Mulatki”, kobiety ze skórą z dużą ilością pigmentu narażone są na odbarwienia po zastosowaniu lasera.
Ci, którzy nie chcą narażać się na ból, albo nie mają czasu na przechodzenie rekonwalescencji, mogą zdecydować się na łagodniejsze formy dermabrazji i kilka zabiegów, zamiast jednego.
Mikrodermabrazja
To dużo łagodniejsza forma pilingu w porównaniu do dermabrazji głębokiej. Ścierane są płytsze warstwy skóry. Do zabiegu używa się specjalnego aparatu i kryształków tlenku glinu. Zabieg jest bezbolesny, więc nie stosuje się znieczulenia i większość osób może po nim wrócić do swoich obowiązków. Chyba, że pojawią się nieprzyjemne objawy takie jak: pieczenie skóry, mrowienie, swędzenie, a bywa, że i wybroczyny, szczególnie u osób stosujących aspirynę i niektóre leki przeciwbólowe. Dlatego kosmetyczka przed zabiegiem powinna zrobić z klientką wywiad i dowiedzieć się o przeciwwskazaniach. Wszystkie te objawy powinny minąć po około 24 godzinach, najpóźniej po trzech dniach. Jedynymi powikłaniami może być otarcie naskórka, jeśli piling będzie przeprowadzony zbyt głęboko. Efekty widoczne są po kilku, kilkunastu zabiegach. Nie dajmy się jednak zwariować, jeśli zbyt często będziemy stosowali mikrodermabrazję, to doprowadzimy do wysuszenia skóry. Między kolejnymi zabiegami powinna być tygodniowa, dwutygodniowa przerwa. Tylko duże blizny wymagają większej ilości zabiegów. Przeciwwskazaniem do stosowania mikrodermabrazji są zmiany zapalne skóry.
Chemabrazja
Daje podobne efekty co i mikrodermabrazja. Różni się jednak sposobem usuwania naskórka. Na twarz, albo inne części ciała nakłada się silnie złuszczające maseczki. Najczęściej w tym celu stosuje się kwas glikolowy z trzciny cukrowej, kwasy owocowe, rzadziej fenol czy kwas trójchlorooctowy. Substancje wnikając w głąb skóry nie tylko usuwają jej wierzchnią warstwę, ale dobrze działają na odbudowę elastyny i kolagenu. Dlatego ta metoda polecana jest, podobnie jak dermabrazja, osobom z bliznami, rozstępami i przebarwieniami skóry, ale też tym wszystkim, którzy mają widoczne zmarszczki i zauważają utratę jędrności.
Zabieg nie wymaga specjalnych przygotowań, warto jednak pamiętać, żeby unikać podrażnienia skóry, czyli np. depilacji, pilingu, solarium, opalania. Mężczyźni tuż przed zabiegiem powinni zrezygnować z golenia się.
Niestety chemabrazja nie jest zabiegiem dobrym dla każdego. Powinny jej unikać osoby z alergiami skórnymi, trądzikiem, opryszczką, a także tuż po opalaniu i ze skłonnością do pękających naczynek. Przeciwwskazaniami jest też ciąża i karmienie piersią.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze