Makijaż odmładzający

Rysy twarzy po 40. roku życia tracą na wyrazistości, a skóra staje się mniej jędrna. Także brwi i rzęsy zaczynają tracić kolor i jest ich mniej. Kobiety dojrzałe popełniają często błąd polegający na tym iż stosują makijaż jak dla dwudziestolatki aby odmłodzić twarz. Niektóre znów w ogóle go nie stosują uważając, że w ich wieku już nie wypada. Makijaż kobiety dojrzałej powinien być przede wszystkim wyważony i perfekcyjnie wykonany. Tylko wtedy jest w stanie odjąć kobiecie kilka lat.

Zacznijmy od poprawy natury a więc przywrócenia brwiom i rzęsom koloru. Najlepszym sposobem będzie henna, która stosowania jest we wszystkich gabinetach kosmetycznych i jest niedrogim zabiegiem. Pamiętaj jednak, że brwi i rzęsy nie mogą być zbyt ciemne bo ciemne kolory postarzają. Muszą być o ton lub dwa jaśniejsze od włosów, nawet jeśli naturalnie jesteś bardzo ciemną brunetką. Absolutnie nie można depilować brwi w cienką niteczkę, bo to dodaje lat i tworzy wrażenie wiecznego zdziwienia na twarzy. Całkowita depilacja brwi i rysowanie ich kredką jest w ogóle nie dopuszczalne. Brwi można optycznie zagęścić cieniem do brwi lub kredką rysując cieniutkie kreseczki pomiędzy naturalnymi włoskami.

Stosowanie podkładu w przypadku skóry mocno pomarszczonej jest niewskazane, gdyż podkład lubi gromadzić się w zagłębieniach. W tym wypadku stosujemy sam puder. Jeśli mamy jeszcze w miarę jędrną skórę to powinnyśmy stosować lekkie podkłady liftingujące. Jako baza pod podkład najlepiej posłuży albo kosmetyk na bazie silikonu albo krem liftingujący. Kolor podkładu powinien być o ton jaśniejszy od skóry, gdyż jaśniejszy odcień nada twarzy więcej promienności. Powinien to być także ciepły odcień. Absolutnie niewskazane jest stosowanie bronzera lub pudrów z drobinkami rozświetlającymi, gdyż połysk uwydatnia zmarszczki.

Jeśli chodzi o makijaż oczu to rezygnujemy z połyskliwych cieni i cieni w kremie na rzecz cieni w kamieniu o matowych odcieniach. Wewnętrzne kąciki oczu malujemy jasnym cieniem aby ukryć opadające powieki. Nie stosujemy ciemnych kolorów ani czarnej kredki.

Usta malujemy najlepiej szminką z kolagenem o żywym, ale nie jaskrawym kolorze. Beżowe i pastelowe pomadki postarzają. Absolutnie nie wolno obrysowywać ust konturówką w kolorze ciemniejszym od szminki. Najbezpieczniejsza będzie konturówka w naturalnym kolorze.

Nie przesadzamy z ilością różu na policzkach i jego ciemnym lub jaskrawym kolorem. Kolory powinny być pośrednie i stonowane.