Dlaczego kochamy narcyzów?
PAULA • dawno temuW zasadzie trudno to zrozumieć. Dlaczego my — kobiety — tak chętnie lgniemy do narcyzów, porzucając naprawdę miłych, mądrych i sympatycznych mężczyzn? Ci o cechach narcystycznych są dla odmiany zarozumiali, egoistyczni i zaabsorbowani samymi sobą. Poświęcają mnóstwo czasu na kontemplację swojego oblicza — w końcu samozachwyt jest absorbujący. Tego nie da się ukryć: jeżeli facet, z którym się spotykasz, spędza dużo czasu przed lustrem, przyjrzyj mu się uważniej — może to już to narcyzm?
Mężczyźni, przejawiający cechy narcystyczne, wierzą głęboko, że są bardziej inteligentni, bardziej utalentowani i mają większe sukcesy od innych. Generalnie każdą pozytywną cechę posiadają w większym nasileniu niż inni, a więc w ogóle są "bardziej". Jeśli więc powiesz mu o swoim sukcesie — w szkole, w pracy, w sporcie — nie spodziewaj się z jego strony szczerego zachwytu. Twój sukces może być postrzegany jako zagrożenie dla jego wyidealizowanego obrazu samego siebie. Wyłącznie kwestią czasu jest to, kiedy znajdziesz się na swoim — wyznaczonym przez niego — miejscu, które jest oczywiście daleko za nim.
Osoby narcystyczne są głęboko przekonane o swojej wyjątkowości. To zdaje się być wytłumaczeniem, dlaczego narcystyczni mężczyźni uważają, że mają prawo do specjalnego podziwu. Szczególnego traktowania, specjalnych przywilejów i większej uwagi. I nagle w jego życiu pojawiasz się Ty! Jesteś tam, aby potwierdzić jego wyjątkowość.
Po pierwsze - jako jego zdobycz. Po drugie- żeby kontynuować widzenie siebie i świata w sposób, w jaki on go postrzega. A także, aby wejść w relacje, które on prowadził do tej pory.
Po trzecie— spełniając wielokrotnie jego oczekiwania wobec ciebie. On przecież ma do tego prawo — nawet do Ciebie.
A najważniejsze: nie liczyć na nic. Poza tym, co możesz wnieść do wsparcia i wzmocnienia jego napompowanego „ja.”
Istotą szczęśliwej miłości są takie sprawy jak intymność, bliskość, opieka, wsparcie, kompromis, przyjaźń, ciepło, czułość. Są to niezbędne składniki prawdziwej, jednoczącej dwoje ludzi więzi. Są to jednak rzeczy do których narcyzy nie są zdolne.
Dlaczego wobec tego ciągle jeszcze chcemy spotykać się z narcyzami? Gorącego pieca można dotknąć jeden raz, ale dlaczego niektóre kobiety wręcz lgną do narcystycznych mężczyzn, chociaż już raz się sparzyły?
Czyżby powodem był ten specyficzny wdzięk i urok narcyzów, któremu nie sposób się oprzeć? Ta specyficzna bezradność. Poczucie, które dają partnerce: „tylko ty potrafisz mnie zrozumieć” sprawia, że jako kobiety często lecimy w taką relację jak ćmy do ognia.
Jak reagujesz na mężczyznę — narcyza? Jakie wzbudza w Tobie uczucia? Fascynację, pragnienie opieki, a może irytację?
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze