Bicze wodne, czyli odnowa biologiczna pod prysznicem

Bicze wodne pobudzają krążenie i przemianę materii, dzięki czemu są doskonałym sposobem na odchudzanie. Działają też na nasze ciało jak masaż, a zatem doskonale rozluźniają po stresującym tygodniu w pracy. Warto zrobić sobie taką małą przyjemność w piątkowy wieczór. To doskonała metoda, by poczuć się młodo, świeżo i wyzwolić tkwiącą w nas energię.

Krok 1
Domowy masaż wodny musisz rozpocząć od spraw technicznych. Konieczne jest bowiem wykręcenie sitka z natrysku. Wzmocnisz dzięki temu siłę strumienia wody.

Krok 2
Zacznij spokojnie, a więc od ciepłej wody (40 stopni). Nie stój nieruchomo, ale powoli się obracaj, pozwalając jej masować twoje obolałe i spięte ramiona.

Krok 3
Niech bicze wodne zostaną najpierw skoncentrowane na twoich plecach, później klatce piersiowej, brzuchu i biodrach, a na samym końcu potraktuj nimi nogi.

Krok 4
Po minucie w ciepłej wodzie otwórz kurek z zimną (8–20 stopni). To będzie mniej przyjemne, ale wystarczy, że wytrzymasz 10–15 sekund.

Krok 5
Bicze wodne należy zakończyć zimną wodą. Cały masaż wodny nie powinien trwać dłużej niż 10–15 minut.

Krok 6
Jeśli nie masz w domu kabiny prysznicowej nie musisz rezygnować z zabiegu. Możesz przecież stworzyć bicze wodne ręcznym prysznicem.

Krok 7
Już po pierwszym zabiegu poczujesz się odprężona i pełna energii. Po 8 tygodniach zauważysz, że skóra jest znacznie gładsza, jędrniejsza, a cellulit dawno gdzieś zniknął. Nie ma jak odnowa biologiczna pod własnym prysznicem.