10 rzeczy na które marnujemy pieniądze
KATARZYNA PURA • dawno temuDziś będzie o kasie… Dla niektórych osób oszczędzanie nie jest łatwe — innym przychodzi to bez większego trudu. Jak to jest, że dwie osoby które podobnie zarabiają są w stanie prowadzić na tyle odmienne życie, że jedną stać na wakacje, markowe buty i książki, a druga zawsze ledwo dobija do pierwszego nie czyniąc w ciągu miesiąca żadnych poważniejszych zakupów? Struktura codziennych wydatków - zwłaszcza tych najmniejszych i pozornie najmniej istotnych wydaje się być tu kluczem do sukcesu oszczędnościowego. Często bowiem nie zdajemy sobie sprawy jak często wydajemy pieniądze na rzeczy niepotrzebne, bądź zwyczajnie przepłacamy.
1. Ręczniki papierowe
Ręczniki papierowe to prawdziwy symbol nowoczesności. (Ci którzy pamiętają czasy, kiedy papier toaletowy obnosiło się niczym trofeum na szyi zrozumieją o co chodzi.) W kawiarnianej toalecie, ręczniki papierowe są idealnym rozwiązaniem (czy wiecie że nasze ręce po suszeniu suszarką do rąk są bardziej „zabakternione” niż przed myciem? Wywołuje to strumień gorącego powietrza który stymuluje bakterie do błyskawicznego rozwoju). Czy jednak ręczniki papierowe potrzebne są nam w domu? Talerze wytrzeć można ścierką wielokrotnego użytku. Rozlaną wodę zetrzeć gąbką itd. Ręczniki papierowe to wyrzucanie pieniędzy (mimo iż reklamy przekonują nas o tym, że brak ręczników z greckim wzorkiem świadczy o tym, jak kiepską jestem żoną).
2. Zapalniczki
Wydatek charakterystyczny dla palaczy — nie palący przechodzą do kolejnego punktu. Najczęściej kupujemy jednorazowe zapalniczki — koszt 1–2 zł. Po wykorzystaniu wyrzucamy zapalniczkę bez cienia żalu i kupujemy nową. Tymczasem większość zapalniczek można ponownie napełnić gazem. 300 ml butelka gazu kosztuje niecałe 5 zł a wystarczy przynajmniej na pół roku nabijania zapalniczek. Oszczędność wprawdzie kilkuzłotowa, ale ziarnko do ziarnka…
(oczywiście mam świadomość, że największym marnotrawstwem są nie zapalniczki, ale produkt do którego zapalniczki potrzebujemy)
3. Suplementy diety
Jesteśmy krajem który uwielbia leki i suplementy diety. To właśnie w Polsce zjada się tego najwięcej. Problem w tym, że zamiast dopychać się kolejną tabletką multiwitaminową znacznie efektywniej jest zacząć się lepiej odżywiać. Prawda jest taka, że jeśli będziesz jechała na fast -foodach, to nawet najlepsze preparaty witaminowe Ci nie pomogą. Lepiej więc zamiast kolejnego kompleksu witamin i super silnego magnezu (który nie da rady się wchłonąć do organizmu jeśli brakować nam będzie niektórych składników odżywczych) zjeść jabłko, pomarańczę, czy wypić szklankę świeżego soku.
4. Jednorazowe baterie
Po co używać jednorazówek, jeśli można zaopatrzyć się w ładowarkę i ogniwka? Myślę, że to nie wymaga wyjaśnień…
5. Worki na śmieci
Spróbuj wyjść na zakupy z torbą ekologiczną i wrócić bez żadnej dodatkowej reklamówki. Niezwykle karkołomne jest to zadanie — prawie zawsze jakiś tam worek jednak do domu przytargamy. Te reklamówki, zamiast wyrzucać, można wykorzystać jako worki na śmieci. Dzięki temu, nie musimy kupować dodatkowych worków i nie obciążamy dodatkowo środowiska. A że czasem trzeba znieść do śmietnika dwie mniejsze siateczki zamiast jednej większej nie powinno stanowić problemu.
6. Warzywa mrożone
Mrożonki warzywne są super — nie trzeba obierać, nie trzeba kroić, tylko otworzyć woreczek, wsypać zawartość i zupa prawie gotowa. Hmmm…wprawdzie nie smakuje tak jak zupa ze świeżych warzyw i za kilogram marchewki mrożonej płacimy 8 zł a nie 2 zł… W przypadku warzyw mrożonych pozostaje kwestia czy wolisz zjeść smacznie ale poświęcając na to pół godziny swego czasu i oszczędzając kilka złotych, czy też jest Ci wszystko jedno.
7. Jedzenie fast food
Cheesburgery są tanie, prawda? Zaledwie 3 zł w jednej z popularnych sieci fast foodów. Nie wiem jak Wy, ale ja aby poczuć że coś zjadłam, musiałabym zjeść takich przynajmniej 3 sztuki — a to już 9 zł. Za 9 zł można zrobić sobie całkiem porządny i zdrowy obiad, lub przynajmniej pójść do baru mlecznego i za 7 zł zjeść porządną porcję pierogów. I tak zostanie nam 2 zł.
8. Najnowsze gadżety elektroniczne
Oczywiście super jest kupić najbardziej nowoczesny telefon, czy nawet grę komputerową dzień po jej premierze. Problem w tym, że zaraz po premierze urządzenia i software są najdroższe. A jeśli do tej pory byłaś w stanie żyć bez najnowszej karty graficznej lub super wypasionego notebooka, to pożyjesz przecież jeszcze miesiąc czy dwa, prawda?
9. Kolorowe magazyny
Dobijmy gwóźdź do trumny prasie — czy na pewno potrzebujesz tych wszystkich kolorowych czasopism? Po pierwsze, większość z nich można zaprenumerować on-line. (e-Polityka, będąca wierną kopią papierowej jest tańsza o 30% i dostępna już we wtorek wieczorem). Po drugie, sporą część z nich możesz znaleźć w kawiarni czy pubie i poczytać przy kawie. Po trzecie, nabycie takiego czasopisma skutkuje makulaturą w domu. Po czwarte — zawsze można od kogoś pożyczyć. Po piąte — czy zawsze interesują Cię wszystkie artykuły w danym magazynie? Jeśli nie, to przecież ten jeden czy dwa możesz zawsze przeczytać w Empiku. Po szóste — zamiast czytać wieczorem wywiad z „kolejną supermodną gwiazdą polskiej sceny muzycznej, o której jeszcze dwa dni temu nikt nie słyszał” weź się za jakąś rozwojową książkę.
10. Markowa odzież w sezonie
Kiedyś istniał sens kupowania markowej odzieży była ona bowiem lepszej jakości niż odzież tania. Dziś, firmy już wiedzą, że jeśli Twoje spodnie nie zużyją się w dwa miesiące firma będzie na tym stratna, nie kupisz bowiem kolejnej pary. Argument że markowa odzież jest lepsza nie jest już więc tak nośny (oczywiście jest różnica między lepszą bawełną a t-shirtem za 9,99, ale czy T-shirt za 299 zł rzeczywiście jest aż tak wytrzymały?). Wydawanie kilkuset złotych na sweterek jest niczym więcej jak podkreśleniem statusu. Nie ma w tym oczywiście nic złego dopóki nie uświadomisz sobie, że aby kupić nową bluzeczkę Esprita musiałaś użerać się z klientami 16,5 godziny — dwa dni Twojej harówy za jedną szmatkę. Warto było? (jeśli już musisz, kupuj na wyprzedażach)
źródło: Sabina, Lajfmajster
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze