Jak chronić oczy na stoku, czyli odpowiednie gogle?

Już niedługo ferie i wiele z nas wybierze się z dziećmi na narty. Warto pamiętać nie tylko o modnym stroju, ale przede wszystkim o bezpieczeństwie. Żaden narciarz nie może poruszać się bez gogli. Okazuje się jednak, że nie każde okulary dobrze chronią nasze oczy. Błąd podczas zakupów może się skończyć poparzeniem spojówek.

Słońce na stoku jest jak słońce na plaży
Wprawdzie zimą na Ziemię dociera o połowę mniej promieni słonecznych niż latem, ale śnieg odbija aż 80% światła, dlatego musimy chronić oczy, tak samo jakbyśmy byli na gorącej plaży.

Oparzenie spojówek
Oparzenie spojówek to bardzo nieprzyjemna dolegliwość. Objawia się łzawieniem, bólem oczu i głowy, światłowstrętem i opuchnięciem powiek. Leczenie może trwać nawet 3 dni. Polega ono na przebywaniu w ciemnym pomieszczeniu i aplikowaniu kropli okulistycznych. By nie tracić wielu godzin zabawy na stoku, warto zadbać o odpowiednie gogle.

Dobre goglenarciarskie
Nie wszystkie gogle chronią nasze oczy. Kupując je, trzeba zwrócić uwagę, czy mają dobre filtry UV i odpowiedni certyfikat. Nie chodzi o to, by okulary były jak najciemniejsze. Paradoksalnie takie szkła mogą uszkodzić wzrok. Kiedy nie mamy okularów, mrużymy oczy, a źrenice się zwężają. Gdy zakładamy ciemne gogle, źrenice rozszerzają się i wyłapują jeszcze więcej promieniowania ultrafioletowego.

Kolor szkieł
Ważny jest także kolor szkieł. Gogle brązowe, szare i niebieskie świetnie sprawdzają się w słoneczne dni. Z kolei, kiedy niebo zasłonięte jest chmurami lub też gdy zamierzamy jeździć na sztucznie oświetlonym stoku, lepiej wybierać żółte lub pomarańczowe soczewki.