Sposoby na zmarszczki - dowiedz się jak możesz się ich pozbyć
MARTA MALARSKA • dawno temuZmarszczki są defektem urody, który niestety dopadnie nas wcześniej czy później. Lepiej później, jeśli to możliwe. Problem zmarszczek dotyczy w tym samym stopniu kobiet co mężczyzn, tylko kobiety postrzegają go jako bardziej uciążliwy.
Przyczyną powstawania zmarszczek jest zgubne dla naszej tkanki łącznej oddziaływanie środowiska zewnętrznego, czyli wpływ siły grawitacji, klimatyzacja, zanieczyszczenie środowiska, promienie UV. Na stan naszej tkanki łącznej wpływa również w dużym stopniu sposób odżywiania się oraz używki.
Zmarszczki najwcześniej pojawiają się na odkrytych częściach ciała, czyli twarzy, szyi i rękach.
Przyczyną tego jest większa ekspozycja tych części ciała na czynniki sprzyjające starzeniu się skóry. Największe spustoszenie w naszej tkance łącznej robią wolne rodnik tlenowe. Przyczyniają się one do zaniku kwasu hialuronowego odpowiedzialnego za nawilżenie naszej skóry oraz odnowę włókien kolagenowych. Są toksyczne również dla istniejących już fibroblastów.
Powstawaniu wolnych rodników sprzyja:
1. Promieniowanie UV (opalanie się na słońcu lub w solarium jest bardzo szkodliwe dla naszej skóry i sprzyja fotostarzeniu)
2. Nadmierna mimika twarzy (sprzyja utrwalaniu zmarszczek mimicznych)
3. Niedobory witamin A,B,C,E i mikroelementów
4. Smog i zanieczyszczenie środowiska
5. Suche powietrze
Pacjenci przebywający przez większą część dnia w pomieszczeniach klimatyzowanych powinni dbać w sposób szczególny o swoją skórę ponieważ powietrze z klimatyzatorów jest suche i często zapylone. Wbrew powszechnie przyjętej opinii mgiełki na twarz nie tylko nie pomagają, a wręcz stosowanie ich sprzyja wysuszaniu skóry. Wysuszona skóra jest cienka i wiotka przez co łatwo się załamuje i utrwalają się niechciane zmarszczki.
Wolne rodniki tlenowe niszczą w sposób nieodwracalny kolagen – białko odpowiedzialne za napięcie i elastyczność skóry. Zwiotczała i pozbawiona elastyczności skóra nadaje twarzy smutny i stary wygląd i bardzo łatwo utrwalają się na niej zmarszczki mimiczne.
Zmarszczki są to na początku drobne rysy, które w miarę upływu czasu przekształcają się w bardziej zaznaczone i utrwalone pofałdowania skóry.
Pierwsze zmarszczki pojawiają się około 30 roku życia (czasami wcześniej) i są to zmarszczki mimiczne w okolicach oczu („kurze łapki”), na czole, między brwiami i w okolicy ust (zwłaszcza u osób palących papierosy).
Około 40 roku życia pojawiają się zmarszczki grawitacyjne, takie jak bruzdy nosowo-wargowe i linie smutku (zmarszczki obniżające kącik ust).
Po 50 roku życia na skutek zmian hormonalnych skóra zaczyna starzeć się znacznie szybciej, traci gęstość, wiotczeje i się zapada. W wyniku tego powstają zmarszczki głębokie, trudne do usunięcia jak i zaakceptowania przez pacjenta.
Wczesna profilaktyka pozwala na zachowanie zdrowej skóry i młodego wyglądu aż do wieku dojrzałego. W medycynie estetycznej profilaktyka jest już leczeniem pierwszych oznak procesu starzenia się. W tym celu wykorzystywana jest toksyna botulinowa, preparaty kwasu hialuronowego, witamin i minerałów oraz innych substancji o działaniu przeciwstarzeniowym. Często substancje te są mieszane w specjalnych koktajlach. W profilaktyce przeciwstarzeniowej doskonale sprawdzają się również zabiegi złuszczające przy wykorzystaniu peelingów medycznych czy mikrodermabrazji.
Pacjentom w wieku 30 lat często wydaje się, że problem starzenia się i zmarszczek ich nie dotyczy. Sama się z takimi opiniami spotykam. Doświadczenie pokazuje jednak, że wcześnie rozpoczęta profilaktyka przeciwstarzeniowa jest inwestycją procentującą w przyszłości zgodnie z zasadą lepiej zapobiegać niż leczyć.
Jeśli już mamy pacjentkę z zaznaczonymi i utrwalonymi zmarszczkami musimy myśleć o dwóch rzeczach: zminimalizowaniu bruzd poprzez ich wypełnienie oraz o poprawie jakości skóry, by zapobiec powstawaniu nowych zmarszczek.
Do wypełnienia powstałych już bruzd używamy specjalnych preparatów wypełniających. Preparaty wypełniające podaje się dokładnie w zmarszczki, które chcemy wygładzić. Wypełniacze dzielimy permanentne (stałe) i nie permanentne (przemijające). Wypełniaczy stałych już się praktycznie nie stosuje ze względu na złe doświadczenia z tymi preparatami. W związku z tym jak również w związku z nie używaniem przeze mnie tych preparatów w mojej praktyce nie poświecę tym produktom już więcej wagi. Napiszę natomiast parę słów na temat wypełniaczy nie permanentnych. Są to preparaty kwasu hialuronowego (substancji naturalnie występującej w przestrzeni międzykomórkowej w naszych tkankach). W wypełniaczach kwas hialuronowy jest w specjalny sposób usieciowany tak by przedłużyć jego trwałość i tym samym efekt wypełniający.
Często pacjenci aby zaoszczędzić upierają się przy wypełniaczach stałych. Pozwolę więc sobie na kilka słów obrony wypełniaczy wchłaniających się.
Są to substancje bardzo bezpieczne i nie uczulające. Większość z tych preparatów jest bardzo plastyczna, co oznacza, że łatwo się modelują oraz są praktycznie niewyczuwalne w skórze lub pod nią. Te cechy spowodowały, że coraz częściej wykorzystuje się je nie tylko do wypełniania bruzd, ale również do modelowania twarzy. Ponieważ są to preparaty kwasu hialuronowego sprzyjają nawilżeniu skóry.
Z upływem czasu nasza twarz się zmienia i związane jest to ze zmianami jaki zachodzą w samej skórze jak również w tkankach podskórnych. U pacjentów, u których zastosowano wypełniacze stałe dochodziło bardzo często do tego, że z upływem czasu wypełniacz zaczynał znajdować się w nieodpowiednim miejscu i zamiast poprawiać urodę skutecznie ją niszczył. W przypadku preparatów kwasu hialuronowego nic takiego nie może się wydarzyć, oraz co jest bardzo ważne, jeśli coś się nie uda podczas zabiegu mamy gwarancje, że nie będziemy z tym błędem musieli żyć do końca życia.
Ostatnio pojawił się preparat kwasu mlekowego, którego działanie odmładzające jest inne niż wypełniaczy. Preparat ten stymuluje nasze fibroblasty do namnażania się, co w efekcie poprawia jakość i kondycję skóry prowadząc do jej wygładzenia i poprawy napięcia.
Dzisiaj medycyna estetyczna może zaoferować naprawdę duża gamę zabiegów odmładzających. Z doświadczenia wiem, że pacjentki wizytę w moim gabinecie traktują jak inwestycję w siebie i coraz częściej słyszę, ze wolą wydać pieniądze na zabiegi odmładzające niż na drogie kosmetyki czy nowe ciuchy.
Lek.med. Urszula Brumer
http://www.medycynaurody.pl/
Zdjęcia: http://www.flickr.com
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze