Issey Miyake o tragicznych przeżyciach z dzieciństwa. Czy trauma może stać się inspiracją?
MAGDA • dawno temuOd czasu pamiętnych wydarzeń w Hiroszimie i Nagasaki minęło co prawda ponad pół wieku, ale niektórzy wciąż nie mogą otrząsnąć się z tragicznych wspomnień 6 i 9 sierpnia 1945 roku. Jednym ze świadków katastrofy był ówcześnie siedmioletni chłopiec, dziś — dorosły i utytułowany projektant mody - Issey Miyake, który, wraz ze zbliżającą się, 64-tą rocznicą wybuchu bomby po raz pierwszy oficjalnie wypowiedział się na temat przeżyć z dnia zrzucenia pocisku i smutnych latach, które nastąpiły później.
"Nigdy nie mówiłem o tamtych wydarzeniach, bo nie chciałem być nazywany projektantem, który przeżył atak atomowy, ale kiedy zamykam oczy wciąż widzę obrazy, których nie powinien doświadczyć żaden człowiek — jasne, czerwone światło, chwilę później wielką czarną chmurę i ludzi bięgnących we wszystkich kierunkach, starających się uciec — nadal wszystko pamiętam" - zdradził Miyake - "W przeciągu trzech lat od wybuchu, w wyniku promieniowania, zmarła moja matka"
Na przestrzeni lat okazało się jednak, że dramatyczne wspomnienia mogą motywować do działalności twórczej. I tak, w wypowiedzi dla New York Timesa, Issey stwierdził, że w okresie budowania swojej kariery usilnie starał się myśleć o tworzeniu przedmiotów, które kojarzą się z pięknem i radością, a nie degradacją.
Projektant zwrócił się także do amerykańskiego prezydenta Baracka Obamy, którego zachęca do czynnego udziału w pacyfikacji świata:
"Symboliczny spacer Pana Obamy Mostem Pokoju w Hiroszimie (zaprojektowanym przez Isamu Nohuchi — rzeźbiarza pochodzenia japońsko-amerykańskiego) byłby pierwszym krokiem w stronę budowy świata, który nie musi bać się ataków nuklearnych. A każdy taki krok zbliża nas do pokoju na świecie"— stwierdził.
Myślicie, że prezydent powinien liczyć się ze słowami modowego guru? A może designerzy powinni dać sobie spokój z polityką i zająć się kreowaniem wizerunku, zamiast kształtowaniem opinii publicznej?
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze