Trend Radar: moda inspirowana Rosją

Rosyjskie inspiracje zarówno w modzie jak i makijażu nie są nowością. Na pewno pamiętacie prezentację kolekcji, zaprojektowanej przez Karla Lagerfelda w paryskim teatrze Ranelagh składającą hołd rosyjskim akcentom czy sławną "zliftingowaną" przez kreatora Chanel matrioszkę. A może któraś z Was zaadaptowała już trendy na jesień marki Guerlain polecane przez piękną Rosjankę, Natalię Vodianovą?

Ja osobiście zafascynowałam się wschodnim folklorem jakiś czas temu, kiedy to moja przyjaciółka, Anna, przywoziła mi z rodzinnej Moskwy, wisiorki, kolczyki oczywiście matrioszki czy kwieciste szale. Tej fascynacji Rosją nie odpuścił sobie też Antonio Marras. Jego kolekcja na jesień zimę 2009/2010 przepełniona jest romantycznymi kwiatami na dzierganych swetrach i beżowymi, haftowanymi szyfonami. Widać, że projektant Kenzo garściami czerpał od naszych wschodnich sąsiadów, mieszając bogato zdobione tkaniny, futrzane czapki, buty i rękawice, a wszystko to podane pod nowoczesnym przykryciem, który ze złym smakiem ani przesadą nie ma nic wspólnego. A mówiąc o przesadzie… Nasza modowa rada — unikaj dosłowności, baw się poszczególnymi elementami stylu, wybierając tylko te, które podkreślą Twoją osobowość. Zdjęcia: Materiały prasowe/Kenzorussianlegacy.comTop ShopMango