Coco Chanel dokuczała samotność
REDAKCJA • dawno temuW autobiografii Coco Chanel, która niebawem trafi do polskich księgarń, przewija się temat samotności. Kreatorka mody skarży się w niej, jak bardzo jest samotna. Nigdy nie wyszła za mąż, nie miała też dzieci.
"Samotna, dziś w słońcu i śniegu… Bez męża, bez dzieci, bez wnuków, bez tych wszystkich uroczych iluzji, tych wszystkich miraży, które pozwalają nam myśleć, że świat zamieszkują inni, podobni do nas ludzie, będę dalej pracowała i żyła samotna" - takimi refleksjami Chanel dzieli się na początku swojej autobiografii.
"Czar Chanel" - taki tytuł nosi nowa polskojęzyczna książka, której bohaterką jest legendarna kreatorka mody. To wspomnienia Coco spisane przez jej przyjaciela Paula Moranda. Pisarz rozmawiał z projektantką zimą 1946 roku w St. Moritz. Książka ukazała się dopiero w 1976 r., pięć lat po śmierci Chanel. Angielska wersja, ilustrowana przez Karla Lagerfelda, miała premierę w 2008 r. Polskie wydanie także wzbogacone jest o rysunki dyrektora artystycznego domu mody Chanel.
"To samotność nasyciła mój niedobry charakter, zahartowała moją dumną duszę i moje mocne ciało. Moje życie jest historią — a często dramatem — kobiety samotnej, jej nieszczęść, jej wielkości, tej nierównej i pasjonującej walki, którą musi toczyć przeciwko samej sobie, przeciwko mężczyznom, przeciwko uwodzeniu, słabościom i niebezpieczeństwom, które czają się ze wszystkich stron" - zwierza się projektantka.
"Samotność mnie przeraża, a żyję w totalnej samotności. Zapłaciłabym, żeby nie być sama" - stwierdza na jednej z ostatnich stron książki.
Chanel nigdy nie była zamężna. Miała jednak wielu kochanków. Być może najważniejszym mężczyzną w jej życiu był brytyjski biznesmen i gracz polo Arthur "Boy" Capel. Ukochany zginął w wypadku samochodowym w 1919 r. Łączyła ją też bliska relacja z rosyjskim kompozytorem Igorem Strawińskim. (PAP Life)
Źródło: PAP
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze