Piegi – powód do dumy, czy kompleksów?
DAMIESA • dawno temuJulian Moore, Lindsay Lohan, czy Emma Watson, to tylko niektóre z hollywoodzkich posiadaczek piegów. Niektórzy uważają, że dodają uroku, inni twierdzą, że to niedoskonałość urody, która tylko psuje ogólny wygląd. Ich posiadaczy można więc podzielić na dwie grupy: tych, którzy zdążyli już je zaakceptować i tych, którzy je szczerze znienawidzili. Właśnie dla tych drugich prezentujemy sprawdzone metody ich pozbycia się.
Pojawiają się zwykle latem, kiedy skóra jest intensywniej narażona na działanie promieni słonecznych, są jednak niczym innym jak tylko nagromadzeniem melaniny, czyli barwnika skóry produkowanego na skutek działania promieni ultrafioletowych. Kiedy kremy z filtrem zawodzą, a piegów w czasie lata przybywa, musimy radzić sobie innymi sposobami. Istnieje wiele metod pozbycia się tego niechcianego pigmentu. Do głównych należą:
1. Usuwanie laserem
2. Mikrodermabrazja, czyli dogłębny peeling polegający na ścieraniu zewnętrznych warstw skóry.
3. Hydrokwasy
Ich szacowany koszt to od 300–1500 zł (w zależności od poziomu zaawansowania przebarwienia). Na wizytę w salonie kosmetycznym i poddanie się tak kosztownym zabiegom ich usuwania nie wszyscy mogą sobie jednak pozwolić.
Babcine recepty na walkę z piegami to cytryna lub ogórek i choć wydawać by się mogło, że ten staroświecki sposób nie daje efektu, to nie można być chyba w większym błędzie. Sok cytryny jest bowiem wykorzystywany w wielu kosmetykach rozjaśniających. Wystarczy tylko systematycznie kłaść plasterki lub lekko wcierać jej sok na skórę z piegami. Podobnie rzecz się ma z ogórkiem. Dlatego na początku warto zasięgnąć domowych sposobów, zanim zdecydujemy się na o wiele droższy zabieg ich usuwania w salonie kosmetycznym lub po prostu… postarać się je polubić!
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze