Jak przetrwać z dzieckiem upał w mieście?

Urlop nam się już skończył, a lato – nie…Każdy, kto spędził wakacje w dużym mieście wie, że upały mogą odebrać połowę przyjemności z wolnego czasu. Niemowlę i małe dziecko jest tak samo znużone i poirytowane jak my, ale nie wie, co jest przyczyną jego dyskomfortu.

Wiadomo, lepiej nie wychodzić z domu między 11 a 15, ale co zrobić, kiedy w domu jest równie gorąco jak na zewnątrz? Spędzajmy czas… w łazience. Siedzące dziecko doceni wannę albo wanienkę pełną chłodnej wody i kolorowych zabawek, a my? Cóż, najwyżej pościeramy podłogę.

Pamiętajmy, żeby dopajać dziecko podczas upałów – zajęte zabawą nie dostrzeże nawet, gdy się odwodni. Zresztą najmniejsze dzieci nie dostrzegają związku między pragnieniem a butelką pełną wody.

Szukajmy naturalnego, głębokiego cienia: jedźmy do parku, lasku, nad rzekę. Wybierzmy się na kryty basen – będzie tam chłodniej i bezpieczniej niż na kąpieliskach na wolnym powietrzu. I dopiero kiedy wyczerpią nam się wszystkie pomysły, jedźmy do klimatyzowanych galerii handlowych na lody.