Kolejni projektanci promują nienaturalną chudość
BEATA RATUSZNIAK • dawno temuPo wypowiedzi Karla Lagerfelda, który skrytykował kobiety noszące większy rozmiar, do słynnego projektanta dołączyli inni. Ralph Lauren i Donatella Versace zapowiadają, że nie będą tworzyć kolekcji XL. Ten pierwszy zwolnił ostatnio jedną ze swoich modelek, która przy wzroście 177cm waży 54 kilogramy.
Lauren zwolnił jedną z modelek, Filippę Hamilton, za nadmiar ciała. Dziewczyna przy wzroście 177 cm waży 54 kilogramy. To zdaniem projektanta za dużo. Sam Ralph Lauren zasłynął zbytnim retuszowaniem zdjęć modelek. Sylwetkę Valentiny Zelyaevyejodchudzono tak, że w talii ma mniej centymetrów, niż w obwodzie głowy. Edytorzy „odjęli” jej także centymetrów z bioder. Tak nienaturalnie przerobiona fotografia pojawiła się na stronie promocyjnej Laurena.
Sytuacja ta wstrząsnęła mediami na całym świecie. Projektanci nie zwracają jednak zbytniej uwagi na krytykę, mimo że rzecznik wspomnianego domu mody przepraszał za zbyt wyretuszowane zdjęcie zwolnionej już Hamilton. Ani skandal, ani krytyka promowania anorektycznej sylwetki, nie przeszkodziły jednak innym projektantom w wyrażaniu podobnych opinii.
Donatella Versace, jedna z najstarszych projektantek zapewniła ostatnio, że jej ubrania nie będą produkowane w rozmiarze XL. Versace nie pozostawia złudzeń kobietom noszącym rozmiar większy od 40 – stwierdziła, że „nie chciałaby projektować ubrań dla grubych kobiet”. Zapewniła, że niektóre modele jej ubrań pozwalają na rozciągnięcie, jednak większości nie da się powiększyć.
Taka postawa słynnych projektantów mody ma duży wpływ na zachowanie młodych dziewcząt, które uparcie dążą do rozmiaru 0 nie bacząc na własne zdrowie. Wypowiedzi Versace i postawa Laurena motywują do działania organizacje przeciwdziałające anoreksji.
Źródło zdjęcia: photoshopdisasters.blogspot.com
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze