Jeszcze niedawno wzbraniałyśmy się przed założeniem aparatu na zęby, a dziś stał się on modnym dodatkiem. Trend ten jest tak silny, że na rynku znaleźć można nawet fałszywe aparaty ortodontyczne! Chociaż najczęściej spotykane są one w krajach azjatyckich, gdzie symbolizują bogactwo, w Polsce aparaty także przybierają różne modne formy.
Po pierwsze, możesz wybraćaparat „Invisalign” w formie przezroczystych nakładek. Jest on wyrabiany indywidualnie i dopasowywany do zgryzu konkretnej osoby. Jako że oddziałuje jedynie na koronę zęba, polecany jest dla pacjentów z lekką wadą zgryzu. Nakładki są prawie niewidoczne i można je w każdej chwili zdjąć. Jednak jeżeli aparat wkładać będziesz tylko „od święta”, nieprędko doczekasz się prostych zębów – ostrzega dr hab. n. med. Piotr Fudalej.
Kolejną modną propozycją jest aparat lingwalny lub inaczej – „językowy”. Ma on formę stałą, jednak w odróżnieniu od tradycyjnego, umieszczany jest od wewnętrznej strony zęba. Do tego nie posiada pierścieni ani ligatur oraz wyróżnia się odmiennym rodzajem zamków i łuków. Świetnie koryguje on wszystkie wady zgryzu – także te poważniejsze. Co ważne, jest on niewidoczny nawet przy uśmiechu od ucha do ucha.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze