Jaki aparat ortodontyczny dla dziecka?
DR KAMILA WASILUK • 8 miesięcy temuDecydując się na leczenie ortodontyczne dziecka rodzice zastanawiają się, jaki aparat będzie ono nosiło. W społeczeństwie panuje pewien mit, że dzieci z uzębieniem mlecznym noszą aparaty wyjmowane, a nastolatki z uzębieniem stałym aparaty stałe. Tymczasem są to narzędzia służące ortodoncie do różnych celów i to on po etapie diagnostyki, dobiera dla pacjenta odpowiedni typ aparatu. Kiedy więc wykorzystujemy aparat stały, a kiedy ruchomy w leczeniu dzieci? O tym mówi lek. stom. Kamila Wasiluk ortodontka z warszawskiej kliniki L’experta, autorka bloga Mama Ortodonta.
Wielu rodziców myśli, że tradycyjny aparat stały cienkołukowy lub ruchomy — wyjmowalny służą do tego samego i mogą być stosowane zamiennie. Myślą też, że ten pierwszy typ urządzeń stosuje się dopiero u dzieci z uzębieniem stałym, a drugi u dzieci mających uzębienie mleczne. Tymczasem lek. stom. Kamila Wasiluk ortodontka z warszawskiej kliniki L’experta, autorka bloga Mama Ortodonta i współautorka Funky Orthodontics tłumaczy, że są to różne rodzaje aparatów, a to którym typem urządzenia będzie leczone dziecko dobiera się do potrzeb jego zgryzu.
— Leczenie ortodontyczne to nie jest przyjście po aparat, który wyleczy wadę. Na każdym etapie rozwojowym dziecka mamy inne narzędzia i dobieramy je do procesu. Wczesne leczenie dzieci ma na celu poprawę warunków rozwojowych zgryzu i eliminację przyczyn rozwoju wady zgryzu, dlatego często wiąże się z rozbudową szczęki i terapią miofunkcjonalną, tak aby w przyszłości zęby stałe miały się gdzie pomieścić we właściwy sposób. Leczenie w okresie nastoletnim zakłada prostowanie zębów i ewentualną korektę wad klasy II (wady dotylne), a także rozbudowę szczęki, ale w okresie późniejszym musimy się wspomagać aparatami z kotwieniem szkieletowym (mikroimplanty) i na podniebieniu (np. hybrid hyrax). -
Po wykonaniu diagnostyki u dziecka, ortodonta określa co należy skorygować i dopiero na końcu dobiera właściwy aparat. Okazuje się, że u 9–10 latka plan leczenia może uwzględniać zarówno założenie tradycyjnego aparatu stałego – tzw. cienkołukowego częściowego jak i aparatu wyjmowanego.
— Aparaty stałe cienkołukowe, częściowe – tzw. aparaty 4 x 2 lub D-Gainery, zakłada się, gdy dziecko ma uzębienie mieszane. Zamki przyklejane są tylko na 4 stałe siekacze (jedynki i dwójki) i szóstki, czasami jest potrzeba włączenia zęba mlecznego lub wyrzynających się stałych czwórek. Taki aparat stosowany jest w wieku ok. 8–10 lat. To też jest odpowiedź dla wielu rodziców na to, że nie czekamy z założeniem aparatu stałego do pełnego uzębienia stałego. To mit. Aparat stały, częściowy dzięki wczesnej reakcji, umożliwia zastosowanie skutecznego leczenia i skorygowanie nieprawidłowości na początkowym etapie rozwoju wady zgryzu. Leczenie trwa zwykle maksymalnie do ok. roku, po którym następuje okres obserwacji rozwoju zgryzu. Takie postępowanie oczywiście nie gwarantuje, że w późniejszym etapie życia, nie będzie potrzeby leczenia pełnołukowymi aparatami stałymi, ale wada na pewno będzie mniej rozwinięta – wyjaśnia lek. stom. Kamila Wasiluk.
Aparaty stałe, częściowe 4×2 z zamkami stosowane są u dziecka, gdy wada zgryzu wymaga skorygowania nieprawidłowości w ustawieniu zębów. Poprzez zastosowanie takiej metody można skutecznie uszeregować siekacze, zwiększyć długość łuku, prowadzić dystalizację, wychylić przechylone górne siekacze, ustawić bardziej prawidłowo zęby wychylone tzw. protruzję siekaczy, nadać bardziej szeroki kształt łuku, odwrócić i ustawić w sposób prawidłowy zęby zrotowane i stłoczone, a także odtworzyć właściwe miejsce dla zęba stałego po utracie zęba mlecznego z przyczyn innych niż fizjologiczne.
— Natomiast aparaty ruchome takie jak np. Bioblok służą do ekspansji, czyli poszerzenia łuków zębowych u pacjentów z niedoborem wzrostu kości szczęk. Leczenie nimi jest najbardziej skuteczne u dzieci do 10 r.ż., u których trwa intensywny rozwój twarzoczaszki. Taki aparat może być stosowany już u 4–5-latków z pełnym uzębieniem mlecznym. Jest to aparat ruchomy/wyjmowany i jego klamry z powodzeniem mogą być zaprojektowane na mleczne „czwórki” lub „piątki”. Może więc on być wykorzystany na wcześniejszym etapie życia dziecka – wyjaśnia specjalistka kliniki L’experta.
Wybór aparatu ortodontycznego dla dziecka zależny jest od wielu czynników, i to ortodonta decyduje, jaka metoda i narzędzia będą w danym przypadku najlepsze.
Źródło: L'experta
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze